Skoro śmierdzi w Wolborzu, to sprawa urzędu Wolborza,czyli szanownej burmistrz.Rzecz jasna,szukanie winnego,inaczej nie mogło się zakończyć.A nie lepiej zapobiegać, sprawdzać,kontrolować, a nie czekać aż ludzie się potrują? Dziwne, że ludzie czują i zmuszeni są wdychać smrody, a nikt z urzędu nie czuje, tym samym nie reaguje.Widocznie w urzędzie znieczulenie działa, a perfumy burmistrz są mocniejsze od fetoru z rzeczki.Szukaj wiatru w polu, znamy to w Wolborzu.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!