Ponadto widzę, że masz problemy z rozumieniem tekstu. Artykuł nie zawiera ani jednej linijki tekstu komentarza autora. Autor przytacza treść pisma internauty i treść wypowiedzi rzecznika policji. W związku z tym, że dyskusja z Twojej strony staje się nierzetelna więcej nie będę odpowiadał na Twoje posty. Życzę miłej zabawy z wiatrówką. Tylko bardzo proszę nie wychodź z nią na ulicę.
Fajnie, to jest nas przynajmniej dwóch. Tylko, że przywołanie przepisu w całości, bez odniesienia do konkretnej sytuacji niewiele daje. Bo ustawa o broni i amunicji reguluje b.wiele kwestii, a w równie wielu sprawach odsyła do przepisów wykonawczych. Sam odwołałem się do art. 8 Ustawy.
Kwestii tego, że policja nie zadała sobie trudu sprawdzenia co i jak nie poruszałem, bo ze zbywaniem "pieniacza" czyli poszkodowanego jestem dość dobrze obeznany. Miałem okazję i to trzy razy. Niemniej reakcja poszkodowanego w tej konkretnej sytuacji wydaje mi się nazbyt histeryczna.
O ostatecznym odbiorze tekstu decyduje użycie nie tylko poszczególnych sformułowań, ale także ogólny kontekst. Autor artykułu dokonał kilku ingerencji w treść informacji uzyskanych od poszkodowanego. Mogę pokazać gdzie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!