Widzę że są jeszcze rozsądni ludzie w tym mieście ale jedno pytanie skoro nawet na tym forum jak i w sondażach było przeciwnie Chojniakowi to czemu on wygrywa? bo się nie chciało dupy ruszyć z domku tylko do marketu lecieć na zakupki niedzielne to tak itp. hehe Brawo inteligencjo na siłę piotrkowska!!
Ten problem poruszył już ktoś wcześniej. Chojniak ma wyborców gdzie? W kościele, starsze panie którym ksiądz z ambony powie, że Chojniak jest "prawy" bo chodzi do kościoła co niedziela. Te panie zaraz po kościele, pobiegną do urn oddać swój głos na pana "przystojniaka" Chojniaka. Natomiast co się dzieje z przeciwwagą dla tych pań z kościółka? Ano, ludzie młodzi, którzy zaznali często odrobiny życia w innych polskich miastach bądź nawet za granicą często już siedzą właśnie w innych miastach i tam też głosują. Struktura "wiekowa" mieszkańców Piotrkowa jest chyba bardziej tragiczna niż nam się wszystkim wydaje, bo pozostaje jedynie rozwydrzona młodzież w wieku gimnazjalnym bez prawa do głosowania. Poza tym coś na co ktoś już też zwrócił uwagę, kampania była tragiczna i nudna jak flaki z olejem. Nikt z oponentów nie odważył się zagrać bardziej agresywnie, niestety dla mieszkańców i miasta.
Po spisie powszechnym w 2011 roku zobaczysz gdzie są młodzi ludzie, bo na pewno nie w Piotrkowie, 75% zameldowanych nie ma tutaj na stałe a nikt nie będzie za 100-200 zł jechał do rodzinnego miasta tylko po to aby oddać głos. Zwłaszcza, że tutaj nie mieszka i w sumie ma to gdzieś. O tych z zagranicy nie wspomne.
Masz rację, tak też podobnie myślę.
Również 3 lata nie mieszkam z Piotrkowie chodź przejmują mnie losy tego miasta i wiem jak jest z młodymi... Brak słów i powiem jedno, byle do referendum !!
No widzisz, ja już 7 lat na wygnaniu z piotrkowskiego grodu a dalej mi zależy. To przykre ale im człowiek dalej tym bardziej dostrzega błędy i to bagno tutaj...
Trudno się nie zgodzić. Pzdr
Masz rację, mi by się nie opłacało z Wawki jechać i dawać 100 zł na bilety żeby zagłosować, jedyna alternatywa to Urząd miasta Warszawy w którym zgłasza się chęć wzięcia wyborów samorządowych i tam można głosować na kandydata wg. siebie wartego uwagi, ale niestety nie można dopisać jak narazie chęci zagłosowania w innym mieście na kandydata z swojego miasta...
Jeden tam tylko jest porządny człowiek - prokurator, ale i ten, prawdę mówiąc - świnia.
Źródło: "Martwe dusze", Mikołaj Gogol
######
Zaiste, ku mojemu nieopisanemu zaskoczeniu, zaimponował mi... Jan Dziemdziora na antenie radia Strefa FM, mówiąc w nocy, kiedy już znane były wyniki z większości obwodowych komisji wyborczych, że o ile potwierdzi się wynik wyborów i miastem miałby przez kolejne 4 lata zarządzać Krzysztof Chojniak, to on (Jan Dziemdziora) wyprowadza się do Puszczy Białowieszczańskiej!
Podkreślam - Białowieszczańskiej.
Po pierwsze, Jan Dziemdziora, człowiek niezupełnie z mojej bajki, ma rację.
Po drugie, reszta podobnie myślących piotrkowian powinna podążyć natychmiast w ślady Jana Dziemdziory!
Wtedy Zwycięzca pozostałby jako ten palec ze swoją świtą we dworze i się z nimi sam rządził w gmachu tym, rzęsiście oświetlonym, jak tejże wyborczej nocy!
Z braku zajęć odbywałyby się w urzędzie co drugi dzień konkursy kankana na biurkach, tym bardziej, że wycinanie hołubców ćwiczono tam pilnie całe cztery lata.
PS
Ciekawe, kto za wypalone w noc wyborczą kilowaty zapłaci?
Przecież nie Zwycięzca. Tylko magistrat. Czyli miasto. Znaczy się, podatnik - mieszkaniec Piotrkowa.
Znakiem tego, pan zapłaci, pani zapłaci, państwo zapłacicie!
To jedyny sztab wyborczy, który Nocne Czuwanie urządził sobie w publicznym gmachu za publiczny grosz.
Pozostałe sztaby zorganizowały sobie impry, a jakże, ale na partyjnym albo zgoła na prywatnym gruncie. Za swoje. Nie za czyjeś.
I to jest najlepszy zwiastun najbliższej 4-letniej kadencji, a jakże charakterystyczny dla tej kończącej się właśnie!
Gratulacje!
I z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!
Więc także jak u wyborcyPT ów niezrównany Nikołaj Gogol (1809-1852) - pisarz ukraiński tworzący w języku rosyjskim i jego "Rewizor"
Bawcie się dobrze!
Ja zabrałem już swoje zabawki jakiś czas temu. Jak ktoś ma trochę kaski, a nie wie, co z nią zrobić, to zapraszam do siebie, na wyspy Bahama! K....! Jak tutaj jest normalnie!
<<<<<<>>>>>
"Włostowic nas irytuje, bo często go nie rozumiemy.
Drażni nas, gdy mamy odmienne od niego zdanie, a niestety brak nam "narzędzi" by swego bronić. Przeraża nas, bo szarpie za wrażliwe struny, bo dotyka tego, czego my się boimy, bo często na końcu jego wskazującego palca stoimy właśnie my.
Włostowic - to taki nasz wyrzut sumienia. Odkrywa nasze słabości, hipokryzję, bałwochwalstwo.
Na szafot z nim!"
http://www.epiotrkow.pl/artykul/Z-chora-corka-mieszka-w-ruinie,5115
(cieciorka)
12 sierpnia 2010 r., godz. 18:17
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!