Alkoholik tez czlowiek ,pic nie potrafil,na trzezwo tez nie wychodzi,a pani Zosia lepiej niech nie daje synowi gotowki,ona wie dlaczego
Należy przeprowadzić kontrolę wszystkich podmiotów dotowanych z budżetu miasta.
Szkoda tylko że pani prezes Nowej Drogi miała "coś"przeciwko że ludzie chcieli pomagac np. swietlicy przy Broniewskiego ....bała się że ktoś odbierze jej prezesurę ...?
A czy wszystko w Zwiazku Nauczycielskwa Polskiego
wszystko jest w porzadku,naduzycia sa wszedzi,alkoholizm tez
A to było tak...Pani B.S. obstawiła się znudzonymi starszymi paniami i wszystkich dookoła próbowała przekonać wszystkich jaki to był zły były prezes...Na walnym zebraniu Pani Prezes do byłego Prezesa który to budował od podstaw powiedziała:"temu panu już dziękujemy"Po prostu pani B.S. to był gwóźdź do trumny Nowej Drogi...
Moi drodzy ,osądzać kogoś jest bardzo łatwo,zwłaszcza jeśli samemu się nic nie robi i leci się na łatwiznę.Najlepiej znaleść kozła ofiarnego i wylać na niego całą gorycz tego świata.Ludzie jak jest wszystko OK wszyscy korzystaja iwszystko jest cacy.Zamiast się zjednoczyć i stawić czoła trudnościom to się poddajecie.Zyczę wszystkim oskarżycielom refleksji nad słowami,które czasami bardziej krzywdzą niż czyny.A pani B to moim zdaniem poświęcała bezinteresownie swój czas ,jak większość ludzi w takich organizacjach.
A pensja pani B. to z jakich pieniędzy była płacona. Jest jedna prawda , ta pani nie miała pojęcia o zarządzaniu stowarzyszeniem , to była jedna wielka pomyłka. Zniszczyła to na co pracowała grupa ludzi chcących pomóc sobie i innym.
Brak zakonczenia zamieszczonego artykulu,a tym samym wypowiedzi prezesa.[Nowej Drogi].W komentarzachjedynie zalosne oszczerstwa,ktore prowadza aby zmylic tok myslenia,a mozna sie pomylic i kogos bardzo skrzywdzic ,do tego to prowadzi
Powiem krótko (w miarę). Znam działalnośc tych stowarzyszeń od ponad 18 lat. Dobrze się też w miarę orientuje w działalności Nowej Drogi. To nie chodzi o to konkretne Stowarzyszenie, tylko o (przykro mi mówić ...ludzi). W wielu Stowarzyszeniach (Klubach Abstynenta) ludzie dużo wymagają...póki jest dobrze, to osoba Prezesa wychwalana jest "pod niebiosy". Wystarczy tylko malutkie uchybienie winę zwala się na ... odpowiedzcie sobie sami. Ludzie nastawieni są na "brać"... a dawać, no cóż nie zawsze i nie wszyscy. Sam miałem 3-krotnie propozycję na prezesurę ale... właśnie przyglądając się "z boku" innym klubowiczom, stanowczo odmówiłem. Tajemnicą???? jest, że każdy, powtarzam KAŻDY prezes dokłada...Bo proszę tych mądrych klubowiczów, aby choć co piąty wskazał chętnego sponsora by pomagał takim ludziom i ich rodzinom,to nie byłoby problemów. Przykro mówić ale nadal te środowiska są traktowane po macoszemu. Co do obecnej Pani Prezes, to ktokolwiek by nie był, będzie potraktowany w ten sam sposób. Szczerze Pani współczuję, bo wiem, widzę i co dzień obserwuję u siebie, jacy potrafia być "przyjaźni " ludzie. A do "TRZEŹWIEJĄCYCH" zastanówcie się, ale tak na serio , bez oszukiwania siebie - może warto pomóc, zamiast krytykować!!!!!!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!