Drodzy kupcy sprawdźcie proszę w jakich godzinach faktycznie pracuje prezydent, a to mocno ułatwi Wam życie w mieście ...

121

W dzisiejszych czasach ludzie są bardzo roszczeniowi.Kiedyś na hali można było kupić mydło i powidło a żaden mieszkaniec nie skarżył się na zastawione uliczki furmankami a nawet końskie pączki im nie przeszkadzały

205

No tak na Dmowskiego bo po co ma zarabiać miasto czyli My - lepiej niech zarabia Ptak który zniszczył stadion i baseny oraz halę. Brawo gratuluję pomysłu!!!!!

304

Nie może tak być aby jakiś straganiarz handlujący śmierdzącą chińszczyzną robił zadymę w mieście,tam można handlować pietruszką a ze szmatami won !

1819

Niektórym radnym marzy się wielki rybny w megasamie

51

Przeniesienie handlu na Dmowskiego oznaczać będzie jego koniec. Część kupujących stanowią mieszkańcy powiatu, którzy busami/autobusami przyjeżdżają do Piotrkowa i idą "na halę". Wątpię by byli zainteresowani dojazdem na Dmowskiego.
No i kluczowy argument: A gdzie będą w takim razie kupować panie z urzędu miasta !!!

226

co bylo pierwsze ,hala i targowisko ,czy pobudowane bloki ? ktos kto kupił mieszkanie w sąsiedztwie hali -wiedzial co robi czy głupi był ?

141

Łatwo jest się wypowiadać tym którzy tam nie mieszkają i dość tej żenady samo to że berety nie mieszczą się w obrysach targowiska ich samochody zajmują całe parkingi o dojeżdzie do przedszkola nie wspomnę i sfera sanitarna, czarki robią po klatkach i zaśmiecają.Ja tu mieszkam i mówię won!

29

A mogło być tak pięknie, wystarczyło nie sprzedawać hali i tak jak to bywa na świecie (byłam, widziałam) tego typu obiekty jak budynek hali targowej wciąż dobrze służą mieszkańcom. W środku są stoiska handlowe, łatwe do ogarnięcia i utrzymania porządku, a na zewnątrz tylko warzywa i owoce. W takich obiektach, halach w Hiszpanii, we Włoszech czy nawet na Ukrainie w Kijowie handel kwitnie. Niejeden zdziwiłby się gdyby zobaczył jaki jest wybór towarów i porządek. Świeże owoce, warzywa, ryby, mięso... Wszędzie można tylko tradycyjnie nie można w Piotrkowie. Tutaj ludzie nie spotkają się, żeby dyskutować JAK COŚ ZROBIĆ, tylko żeby kłócić się aby tego nie zrobić. Uważam, że w takiej dyskusji, np. w czasie sesji Rady Miasta lub w czasie posiedzenia jakiejś komisji powinny wziąć udział wszystkie strony sporu i to nie z jakiejś Warszawy, bo to nie jest miasto warszawiaków: kupcy, władze miasta, mieszkańcy tego osiedla oraz grupa mieszkańców spoza tego terenu, bo to też mieszkańcy Piotrkowa, a dyskusja nie powinna dotyczyć tego czego jest drogo czy tanio, ale JAK TO ZORGANIZOWAĆ, aby jak najmniej osób, środowisk było niezadowolonych.

110

Targowisko ma zostać i koniec ! Mieszkam tu od dziecka ponad 50 lat, nigdy mi nie przeszkadzało. Jak komuś przeszkadza to niech się stąd wyprowadzi.

2614