A gdzie są władze miasta Piotrkowa? Podobnie jak z centrum przesiadkowym... Zero zainteresowania u Prezydenta. Przecież ten szpital służy i mieszkańcom miasta i powiatu.... Rozumiem, że teraz piotrkowianki będą rodzić dzieci w Mediatece...
Brawa dla Starosty i tych 15 Radnych - wreszcie głos rozsądku. Oczywiście, że porodówka jest w Piotrkowie potrzebna. Powiat tyle lat dokładał do funkcjonowania szpitala i nikt tego nie zauważał i wszyscy myśleli, że tak będzie zawsze, ale kasa kiedyś się kończy i to właśnie nastąpiło w Piotrkowie. O rozsądek, o którym mówiła Radna Miśkiewicz należy zapytać Pana marszałka Zbigniewa Ziembę, kiedyś wicestarostę powiatu piotrkowskiego odpowiedzialnego za służbę zdrowia i wieloletniego Radnego Rady Powiatu, przecież on doskonale wie i wiedział jaka jest sytuacja tego szpitala, a teraz zwleka z jego przejęciem. To jest rozsądek, to jest działanie dla dobra mieszkańców?
A ja mam taką propozycję: skoro jest to szpital obsługujący miasto Piotrków Trybunalski i Powiat Piotrkowski to może te brakujące 12 mln rozłożyć proporcjonalnie na gminy regionu i miasto centralne. Zrobić specjalistyczny z prawdziwego zdarzenia szpital położniczy i zacząć komercyjnie obsługiwać matki z szerszego regionu niż powiat. Wprowadzić restrukturyzację zadłużenia oraz powołać fundusz rozwoju placówki. Uważam, że jest wiele sposobów uratowania i wręcz rozbudowy placówki. Ale do tego potrzeba przede wszystkim ludzi z zapałem i chęcią a nie politycznych kacyków.
Jakby radni zrzekli się diet i połowy swoich pensji na poczet szpitala,to szpital z długów wychodzi
Czytać trzeba potrafić, 36 milionów dopłacili do porodów i innych to dlaczego nie oddano im tego
Widać za małe składki do nfz płacimy teraz skoro nie płacą za leczenie
Powiat będzie zły bo zwolni. Województwo czytaj Pan Marszałek z (PIS) będzie dobry bo będzie zatrudniał. A tak w ogóle to przecież pielęgniarek i lekarzy brakuje w tym kraju. A może chodzi o to że nie będzie prywatnych gabinetów lekarskich u tych Państwa co pracują w szpitalu?
I pomyśleć ,że to już tyle lat minęło. W tym szpitalu przed wieloma laty uratowano życie mojemu teściowi. Kiedyś w samą wigilie źle się poczuł i nic nikomu nie mówiąc sam poszedł do tego szpitala. Daleko nie miał .Przyjęli go ,zbadali i....na natychmiast na szpitalne łóżko... zawał. Dwa tygodnie leżał. Dzisiaj to pewnie na szpitalnych schodach by leżał i nikt by na to nie zwrócił uwagi. Żona tam rodziła dwoje dzieci . Córka dwoje wnucząt. Z przychodni przyszpitalnej wiele razy korzystałem. Tłumy pacjentów ustawiały się w dni świąteczne do całodobowej poradni. Dzisiaj pustki w nocy przychodnia nieczynna. No i tak wszystko co w miarę dobrze kiedyś działało przechodzi do historii. I czyja to wina? Ano wiadomo. Putina i Tuska ,a może odwrotnie....
Był piękny, wyremontowany oddział położniczy i noworodkowy w szpitalu na Rakowskiej to rozwalili wszystko i przenieśli go na Roosvelta dla ?ratowania? tego szpitala. Chyba coś nie poszło?.
Jakby radni zrzekli się diet i połowy swoich pensji na poczet szpitala,to szpital z długów wychodzi
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!