metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
termit ~termit (Gość)07.05.2019 05:25

Wojsko kładkę nad autostradą postawiłoby w kilkanaście godzin. No tak tylko jakby przy tym tempie wyglądali drogowcy?

30


tadziu ~tadziu (Gość)07.05.2019 05:20

Małpka na proteście a później śpi za maszyna ,tak się zmęczy.

10


gość ~gość (Gość)06.05.2019 17:41

Tak tysiące samochodów przez Majkow przecież to zwykła gminna szosa nie wytrzyma tego

65


gość ~gość (Gość)06.05.2019 21:54

Niektórzy nie myślą co piszą a to wszystko działa w dwie strony

41


gość ~gość (Gość)06.05.2019 21:50

Do ep mam nadzieję że ty bedziesz musiał obiezdzać tym wężykiem i będziesz stał w tych korkach

12


3 lata ~3 lata (Gość)06.05.2019 21:38

Syty głodnego nigdy nie zrozumie, tak jak ci komentujący, którzy nie są ograniczeni zaistniałymi utrudnieniami.

20


EP ~EP (Gość)06.05.2019 20:26

na wsi nic nie wiedzieli, to sie czytać trzeba bylo uczyć,
info było od kilku miesięcy
OBUDZILI SIĘ

410


gość ~gość (Gość)06.05.2019 21:03

Człowiek człowiekowi - wilkiem, jeden by drugiemu " głowę urwał" ... Nienawiść miedzy ludzka panuje wsród włodarzy i GDDiK - organizujących taki układ komunikacyjny i budowlany dla zwykłych ludzi z poza miasta... Zofia Nałkowdka: " Człowiek człowiekowi zgotował ten los" ...

10


fgh ~fgh (Gość)06.05.2019 15:43

Mieszkańcy nie kryją zdenerwowania. Mówią, że nikt nie konsultował z nimi organizacji objazdów, z kolei włodarze gminy skarżą się na brak informacji ze strony wykonawcy. O godzinie zamknięcia wiaduktu na Wojska Polskiego dowiedzieli się... od dziennikarzy.
A to Polska własnie :) W Jeżowie też węzła nie konsultowali.

112


oj tam oj tam ~oj tam oj tam (Gość)06.05.2019 19:11

Od kilku miesięcy jest wałkowana informacja o przebudowie A1 pod Piotrkowem... a informacja o zamknięciu wiaduktu od ładnych kilku tygodni... to teraz dopiero są protesty i rozmowy z GDDKiA? Inwestor ma już opracowany cały harmonogram prac i zapewne terminy tak dopięte, że nie ma miejsca na opóźnienia, (bo za każdy dzień opóźnienia to są kolosalne kary), więc teraz wątpliwe żeby coś się zmieniło. A przejścia przez teren budowy "na dziko" - komu na złość zrobicie? Jedynie sobie, gdy dojdzie do wypadku... Inwestor przecież oznakował i zabezpieczył teren, więc ewentualne odszkodowanie nie wchodzi w grę.

65


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat