Może mniej na temat bohatera artykułu, a bardziej o p. Kozicy. Co państwo chcecie, super nauczyciel w-fu :D Rzucał piłkę do nogi, sam szedł do pokoju nauczycieli/w-fistów albo siedział i gadał z jakimś człowiekiem na super sali 12nastki. No ogólnie super "ambitny" w-f to był :D. Szkoda tylko, że w 12stce praktycznie wszyscy w-fiści tak podchodzili do tego przedmiotu dla chłopców. Tylko taka wiedza jest w moim posiadaniu :P
Na temat. Pogratulować, faktycznie dotąd głównie jakieś skrzaty i inne młode grupy wiekowe działały u nas. Może się to zmieni.
Kamil zaczął grać odkąd zmienił trenera na p.Macieja Wściubiaka. Wszyscy, którzy mieli do czynienia z tym sportem wiedzą, że do lat 12-tu sukces można osiągnąć niewielkim kosztem, grać, grać, grać, jak to napisali poprzednicy. Później to już jest wyczyn, bo wychodzi kondycja, zaangażowanie i oczywiście talent. Choćby nie wiadomo co się pisało Mistrza Europy czy Mistrza Polski, czy teraz wygrać juniorów, nie tak prosto zrobić. Ja mu bardzo kibicuję, wierzę, że Piotrków będzie miał swojego bohatera w tenisie. A o p.Kozicy wypowiem się tylko tyle, że miałam z nim styczność w tenisie i skończyłam na 12- latach. Coś było nie tak. Obserwując zaangażowanie p.Wściubiaka, już wiem co. Za późno. Powodzenia dalej!
Mam pytanie. Czy można zacząć grać w tenisa w wieku 15 lat i osiągać sukcesy?
Zależy jakie sukcesy?
UWAGA KONKURS! wcześniej napisałem, że Kamil mógł zdobywać puchar wyłącznie za II miejsce. Kto zgadnie dlaczego?
[cytat="m_acie_k"]na temat bohatera artykułu, a bardziej o p. Kozicy. Co państwo chcecie, super nauczyciel w-fu :D Rzucał piłkę do nogi, sam szedł do pokoju nauczycieli/w-fistów albo siedział i gadał z jakimś człowiekiem na super sali 12nastki. No ogólnie super "ambitny" w-f to był :D. Szkoda tylko, że w 12stce praktycznie wszyscy w-fiści tak podchodzili do tego przedmiotu dla chłopców. Tylko taka wiedza jest w moim posiadaniu :P
Na temat. Pogratulować, faktycznie dotąd głównie jakieś skrzaty i inne młode grupy wiekowe działały u nas. Może się to zmieni.[/cytat\
\Jedna , jedynai prawdziwa wypowiedz na temat sporu i jego "cudotwórców w Piotrkowie Trybunalskim. Tak było i jest ale potzeba posiadania "ikon" w róznych dziedzinach zycia lansuje takich cudaków o jakich wspomniał "m-acie-k". Ja do tej plejady gwiazd-trenerów/przepraszam prawdziwych trenereów/ dołozyłbym kilka nazwisk z wielce zasłuzonym wuefistą Panem Szczepkowskim,zawodowym urzędnikiem sportu/SZS/ na czele.
Jak można załatwić sobie takie artykuły? I nie tylko na tym portalu ale równiez w prasie lokalnej. Przeciez każdy hmmm"sukces" tenisistów itp urasta do wydarzenia epokowego i poswieca mu się cała strone ...To i smieszne i żałosne ale ..show must go on" . Nie wszyscy sa przyjacielami odpowiednich osób....
skoro do lat 12 można sukces osiągnąć niewielkim kosztem, to stąd moje pytanie: Czy ten sukces osiągnęłaś?
Do "sarkastycznego średniaka": Jeśli nie lubisz czytać o sporcie, to po prostu tego nie rób, przymusu nie ma, poczytaj np. nekrologi albo rozwiąż krzyżówkę. A ja na przykład bardzo lubię czytać o sukcesach sportowych w Piotrkowie, bo niewiele ich jest. Szczególnie młodych zawodników, tenis, pływanie, karate. Ich wkład pracy w sukcesy jest nie mniejszy niż dorosłych i miło poczytać, że im się wiedzie. A jak ktoś ma się bez sensu wypowiadać, to niech tego lepiej nie robi.
Odpowiedź na pytanie do mnie. Miałam sukcesy w województwie, ale tego to oczywiście mamy i teraz do znudzenia. Wielkiego sukcesu nie zdążyłam osiągnąć.
A jak chodzi o odpowiedź w konkursie, dlaczego Kamil miał być u pana K. zawsze drugi? Bo pierwszy musiał być jego syn. Ile wygrałam?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!