Wiceprezydentem powinien zostać Pan Marusiński. Ten człowiek ,obecnie pracownik u p. Maćkowiaka, to postać znana i pełna zapału i chęci. Na pewno wyrazi zgodę na taki scenariusz. A i rondek nam przybędzie:)))
[b]Wielki specjalista od niedotrzymywania umów, w poprzedniej kadencji z PIS, teraz PO i PSL. Ciekawe którzy radni są gotowi pójść śladami poprzedników i zdradzić swoje partie i przepisać się do grupy prezydenta??? Chyba już widać!!
Nie jest najlepiej, bo Prezydent nie realizuje umowy koalicyjnej, powtarza się scenariusz z poprzedniej kadencji!Drugi krok to przejęcie radnych do swojej grupy.[b]
A jo Panoćka Chojniaka kochom miłością wielce platoniczną. A łon nic ,nawet asystentki ze mnie nie zrobił. A jo dziewucha że hey. Co ja by nie zrobiła żeby takową być...Oj,oj,
Mój telefonik na wszelki wypadek- 101010108 /po 20-ej/
Marynka
I płatnych stref parkowania!
Jedynie koalicja z SLD zapewni większość . Należy być dobrym politykiem i dyplomatą by to zrozumieć.
"Z koalicjantami nie jest najlepiej"
A kiedy tak naprawdę było dobrze? Czy poprzednik to miał łatwe życie? Przecież nawet referendum mu wymyślili. Cały czas musiał tylko manewrować i układać się, żeby cokolwiek zrobić dla tego miasta, a i tak cięgi zbierał tylko on.
Widać historia się powtarza, bo znowu nie ma większości popierającej i trzeba ludzi z samorządu kupować "stołkami" by cokolwiek przeforsować. Czy taka ma być rola włodarza miasta, że musi on podobnie jak poprzednik szukać różnych personalnych rozwiązań by cokolwiek zrobić? Czy nie szkoda jego i podwładnych czasu na takie "pierdoły"? Po diabła więc ta cała Rada gdzie każdy tylko chce liczyć na jakieś wynikające z obecności w niej profity, byle do siebie? To jakaś targowica to ciągłe kupczenie stanowiskami, układami i Bóg wie czym jeszcze. To jakiś chory niesprawny system gdzie interes różnych grup jest ważniejszy od interesu ogółu. Tylko JOW mogą rozwalić te różne koterie i układy, gdy oddamy głosy na konkretnych ludzi, a nie jakieś towarzystwa wzajemnej adoracji.
Tylko czy jest szansa na taką zmianę wyborczego systemu? Podejrzewam, że nie, a dlatego, że rządzący stracą kontrolę nad "terenem", który mógłby się za bardzo usamodzielnić. I tego boi się każda polityczna opcja bo wie, że będzie zagrożone jej gminne zaplecze.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!