Szanuję panów policjantów za odwagę, w młodych latach oglądałem Nikosia Dyzmę więc brałem przykład od prawdziwych fachowców, ogólnie nie polecam zupa na dołku była zimna i słona.
Tylko 3 promile? Na Podlasiu to jest średnia norma. Mają tam do każdego posiłku "Ducha Puszczy" albo "Uśmiech Knieji", to żyją normalnie jak, normalni ludzie. Gdyby miał 7 albo 10 promili, to można mówić i pisać o sensacji. Co się takiego wydarzyło. Pewien dziennikarz że Śląska jechał z Gdyni i dopiero pod Piotrkowem doprowadził do kolizji i nic mu za to nie zrobili. A tu biednemu i ciężko pracującemu człowiekowi wciskają wielkie 3 promile. Wielkie mi co.
Gościu z Podlasia jedzie karawanem z jakby nie było pasażerem (chociaż sztywnym) A1 na Katowice będąc w stanie upojenia alkoholowego. No to jest chyba przypadek, który się długo nie powtórzy...
Całe szczęście, że nikt tu nie ucierpiał...
O i takimi wypadkami powinna zajmować się piotrkowska Prokuratura Rejonowa a nie kierowcą bmw ,który przy prędkości ponad 300 km/ h taranuje 3 osobową rodzinę.
Tak w nocy przewozić zmarłą osobę, jeszcze za plecami, to trochę strach, uważam więc że pewnie chciał sobie dadać animuszu, a bycie trzeżwym i animusz nijak nie idą w parze..
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!