Nie zapominaj o zarządzie dróg - fuchy dostało tam chyba ze 200 osób.
dlatego zawsze bedziesz zyl na takim poziomie. ja ucieklem z piotrkowa na wybrzeze i zarabiam 5-6tys na reke. wystarczy sie wziac za siebie. kto nie ryzykuje ten nie ma a firmy placace najnizsza krajowo zeruja na ludziach takich jak ty.
Emeryci nich się cieszą że pracowali za tej złej KOMUNY i mają to co mają i pracowli 40 lat a mnie czekają 52 lata pracy SUPER prawda.No cóż DANALD NAM TO ZAŁATWIŁ.
Mnóstwo ludzi zarabia 1680 brutto czyli 1230 na rękę !!! Czynsz + woda minimu 300 - 400 zł uwzgl. dodatki, prąd rozbijająć na 2 miechy po ok 80 - 100 zł, gaz 30 - 40 na m-ąc,, jakiś tlefon, internet , tv ze 100 - 200 pln, zatem licząc przy hurraoptymistycznym wariancie po opłatach zostaje 720 zł na życie czyli 180 zł na tydzień, 25 zl na dzień życia ... Chleb 3 zł, 8 plastrów szynki 5 zł, mieso mielone 8 zł, kluski 3 ... Tragedia niby zielona wyspa !!! Sam zarabiam 1850 netto , nie mam dzieci i gdyby żona nie pracowała to też troche taka wegetacja a za 1200 nie wyobrażam sobie życia
Ja zarabiam więcej, a nie pozwalam sobie na kawę za 9 zł w barze, bo to po prostu debilizm..Sztuka wyborów. Nigdy nie można mieć wszystkiego. Proste.
A ludzi bez pieniędzy rozumiem doskonale. Chodzi tylko o to żeby żyć z godnością.
Nie debilizm tylko danie możliwości zarobku. Widzę, że nie rozumiesz, że jeśli kupujesz tę kawę za 9 zł, to właściciel kawiarni zarobi, a ten z kolei da zarobić kolejnym, może Twojej firmie. Do pewnego stopnia na konsupcjonizmie i konsumeryzmie oparta jest brytyjska gospodarka. Nie chciałbyś tak?
T może niech ta kawa kosztuje 100 zł, to zarobek będzie jeszcze większy.
Daj spokój, niektórym nie przetłumaczysz.
Po prostu trzeba mieć świadomość, na jakie "zbytki" można sobie pozwolić, a na jakie nie. Jak kogoś stać na kawę w barze za 9 złotych to sobie kupi. Inny musi się zadowolić rozwodnioną zbożówką własnej roboty.
Jedynie władza widzi to inaczej, bo nie wydaje swoich pieniędzy, jeno publiczne. Stąd budżety z deficytem i zadłużanie samorządów bez opamiętania. Ale jest prawo dla władzy i prawo dla maluczkich. Wszelkie koszty i tak zawsze spadają na tych drugich...
Tylko zobaczcie kto jest właścicielem tych "barów" gdzie kawa kosztuje 9zł. I w jakim kraju odprowadza podatki oraz za jaką stawkę pracują tam ludzie. Teraz odpowiedz sobie na pytanie kto na tym zarabia.
Taką właśnie kwotę emerytury dostaję mam wyższe wykształcenie/nie pedagogiczne/ po 30 latach pracy dla ludzi i opłacania wszystkich składek. Płaciłam także emerytalne składki dobrowolne-po zamknięciu konta składkowego otrzymałam 45% wkładu, reszta poszła na obsługę konta./pracuj/płać/ a garb ci sam wyrośnie/
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!