Nie mieszajmy do tego polityki.
Wyniki są beznadziejne, bo od połowy marca nie było w ogóle nauki.

41

To jest średnia. Oczywiście piszacy tu posty dostaliby 100%... wątpię... czyli zaniżylibyście średnią. A i tak wina zawsze nauczycieli. Ale nie dziwota, bo staażyści mają znów we wrześniu dostać wyrównanie do najniższej krajowej. :(

31

Dopilnować to muszę rodzice nie nauczyciele.A w tym roku nie strajkowali.

71

Wyniki bardzo słabe,aż przykro czytać.Jest to oczywiście przede wszystkim wina nauczycieli,którzy nie mają wypracowanych technik przekazywania wiedzy ,zainteresowania ucznia.Lekcje są po prostu nudne.Szkoda dzieciaków.Przewiduje,że od września,najdalej od października będzie nauka zdalną.Musze po prostu zatrudnić nauczycieli do pracy z dzieckiem w domu.zKyo za to zapłaci???

23

Wyniki egzaminów słabe. Nauczycie biorą pieniądze za nauczenie ucznia, nauczyć powinni w szkole. Po szkole uczeń powinien odpocząć od nauki. Z doświadczenia wiadomo, że gdyby nie rodzice i bardzo często prywatne lekcje, z nauki w szkole niewiele by było pożytku.

56

w minionym roku nauczyciele /wychowawcy/ woleli strajkować niż dopilnować /swoje/ dzieci przed i w trakcie egzaminu ,,,,, w oczach dzieci i rodziców tych dzieci autorytet tych wychowawców i nauczycieli sięgną DNA ,nawet teraz do pracy sie nie przyłożyli ,co pokazują wyniki ,,,,,tylko kasa i duzoooooooo wolnego

617

Nauczyciel w szkole powinien tak tłumaczyć żeby uczeń zrozumiał a nie na bele jak. A tak było w szkole u córki z lekcji nie rozumie tematu po korepetycjach z innym nauczycielem wszystko umie. Sztuka jest dobrze wytłumaczyć a nie czekać że uczeń sam się na w domu nauczyć. Większość dobrych wyników to wyniki dzięki pracy dziecka w domu i korepetycji a nie dzięki nauce w szkole

24

Czyli "średnio" wszyscy zdali polski i angielski na oceny mierne, a niemiecki i matematykę na niedostateczne. Przynajmniej takie kryteria oceniania były stosowane, kiedy sam chodziłem do szkoły i studiowałem: za połowę lub mniej możliwych do zdobycia punktów była ocena niedostateczna. Mam na myśli szkolne klasówki oraz kolokwia i egzaminy na studiach. Ja wiem, że obecnie ocenianie wygląda łagodniej, bo po prostu musiano je dostosować do systematycznie obniżającego się poziomu nauczania. Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam.

00

Dla najsłabszych +20 a dla najlepszych -20 i będzie dobrze

31

Sprywatyzować szkoły!

13