Taaa! Organizatorzy nie przejmują się krytyką.... Cóż za lekceważenie i bezczelność!!! Trzeba mieć tupet i przerost swego ego. Żenada.

00

Żenujący list i uwłaczający sztuce i artystą.
Interakcje raczej dewiacje.
Niech no organizatorzy zafundują jakąś nagrodę to jakie ja hiciory przedstawię w przyszłym roku!!!!!
Że racica i wisząca na linie wymiękają nie mówiąc o tych co tak nad autkiem się pastwili.

00

Mam nadzieję ,że po złożeniu do Prokuratury Rejonowej doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez tych pseudo organizatorów ,nigdy więcej w Piotrkowie to coś się nie odbędzie.

00

I Bardzo dobrze! powinni tych wszystkich "artystów" leczyć, a nie wypuszczać na ulicę, Najbardziej bolał mnie widok tych potłuczonych talerzy i zmarnowanych owoców (cytryn)- przecież to głupota i totalne marnotrawstwo ludzkiej pracy i pieniędzy. Nawet szkoda mi prądu żeby pisać o tym. Pokaz ludzkiego debilizmu, i tyle. Ani sensu, ani logiki w działaniach tych ludzi nie widzę. Byli by o wiele bardziej pożyteczni dla świata gdyby wzięli się za pracę, pomoc ubogim, lub chociaż pozbierali śmieci w lesie.

00

Pokażcie mi tą kobitę! To musi być wymysł autorki. Czy wystarczy, że ktoś pokaże gołą dupę oznacza, że coś się dzieje? Ehh...

00

Dla wielu ludzi pokazanie dupy to wielkie coś, będą o tym pamiętać całe życie, a zapominają, że swoją dupę pokazują każdego dnia w toalecie.
Do tego jeszcze pozwoliła babcia wnuczce oglądać gołą babę - głupota wrodzona widocznie.
Wracając do dup w listopadzie też wielu mieszkańcom pokazano dupy i to ich zachwyciło - skandal.

00

Żenada.

00

Nie zazdroszczę takiej babci, która ciągnie wnuczkę na pokaz porno-narkotyczny. W sumie ma rację, coś się dzieje. Ale czy naprawdę było na co popatrzeć? Pani Herma Auguste Wittstock, która pokazała ile można mieć fałdek tłuszczu nie wydaje mi się miłym widokiem. Więc uważam jednak, że nie było na co popatrzeć. Ale to kwestia gustów i upodobań seksualnych.

00

dewiacji, dewiacji

00

cieszy mnie że w mieście coś się dzieje. gdyby nie te Interakcje, na które tak narzekacie, to nic by się tu nie działo. miasto dzieci i emerytów, taka jest prawda. odwagi ludzie! w życiu trzeba się nieco wyluzować a nie tylko narzekać. narzekanie to nasza polska specjalność, a to przecież takie prostackie i zacofane by non stop byc z czegoś nie zadowolonym.. życzę wszystkim pogody ducha i uśmiechu na twarzy możliwie jak najczęściej!

00