A ilu dyrektorów straci prace w piotrkowskich szkołach?

00

a może czas na zmiany i nie ktoś inny ma możliwość wykazania się w zarządzaniu szkołami. Czas na zmiany

00

: No proszę, można wyrzucić na bruk (hurtowo) ludzi z bardzo wielu zakładów pracy ale nie należy zwalniać nauczycieli. Paranoja, wywala się ludzi, którzy wytwarzają dochód narodowy ale tych, którzy go przeżerają należy chronić. Takie rzeczy to tylko w ... rzeczPOPISpolitej!!!

00

Nad niedolą "świetnie wykształconych" polskich nauczycieli pochyliłem się z uczuciem rozpaczy. Jakże mi żal, tych "utraconych wartości". W czasach młodości chmurnej i durnej jak ktoś koniecznie chciał mieć studia, a był zbyt, powiedzmy sobie niedouczony, szedł na pedagogikę. Negatywnych selekcji ciąg dalszy następuje. Znajomi i krewni Królika twardą doopą zajmują stanowiska. Jak zatem zrozumieć, że nie żal było dziesiątków tysięcy inżynierów i techników z budownictwa, z kolejnictwa, z mechaniki itd... pozbawionych gwałtownie pracy, a nauczycieli żal? Proponuję tym egoistycznym i narcystycznym istotom podjąć działalność gospodarczą i douczać uczniów w korepetycjach. Natomiast nie widzę problemu aby nauczyciel 8 godzin pracował w szkole. Że o urlopie 26 - dniowym jak inni nie wspomnę. Wakacje? Religijne jakieś zabobony? Szlag mnie trafia, gdy tą pop...ą krajową średnią podnoszę pracując 6- dni w tygodniu po 12 godzin. Pracując, a nie dorabiając lewe na korepetycjach. Czy mi ich żal? Żal ich egocentryzmu

00

Nie ma świętych krów. Nie ma dzieci więc po co nam taka armia nauczycieli ?

00

Drodzy Państwo nauczyciele nie męczcie się , nie narzekajcie porzućcie tę harówę.Jako wysoce wykształceni pracę znajdziecie. Nawet w prywatnym wysoko płatnym biznesie.No i tam pracodawca zapewni Wam pracę od 7 do 15-tej , zapłaci Wam za wszelkie nadgodziny, da urlop w lipcu, wolne święta.Zapewne ten prywatny szef pozwoli Wam założyć związki zawodowe i dyskutować godzinami o waszej ciężkiej pracy

00

nie muszą być nauczycielami. Niedawno gowin otworzył inne zawody. Mogą zostać taksówkarzami, zarządcami, pośrednikami lub prawnikami. Tyle , że trzeba dużo się uczyć w tych zawodach o czym filozof ministrant nie wie. A często nauczyciele są zbyt odporni na wiedzę aby cokolwiek nowego sobie przyswoić

00

Wszystkich pedagogów broniących szkoły gdzie niedługo będzie więcej nauczycieli niż uczniów pozdrawiam i gratuluje inteligencji.

00

Inni też tracą pracę albo już dawno ją stracili i co mają zrobić? Nauczyciele i tak mało pracują + mają ogrom wolnego. Że sprawdzacie prace w domach? Ok, w każdej pierwszej korporacji jeśli pracujecie 8h w miejscu pracy to prawie drugie tyle siedzi się i pracuje w domu. Moi znajomi pracują po 10-11 h na dobę, za nadgodziny nikt im nie płaci a kodeks pracy pracodawcy mają za nic. I nimi nikt się nie przejmuje.
Nauczycieli wyrzuciłbym najpierw tych do łaskę robią że pracują, powołania nie mają a tylko stękają jaki to zły zawód. Nie podoba się do wynocha i zrobić miejsce na tych którzy chcą pracować. A szkoły zamykane będą co roku!!! Przy takiej polityce tylko nielicznych stać będzie na posiadanie i wychowanie dziecka. Taka prawda.... Niż jest i będzie się powiększał.

00

Hej magistryyyy, kosy i szpadle sa waszeeeeeeeee.

00