Myślę, że nadszedł czas zmian na ławce trenerskiej.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/ - nowe posty 12.01

00

komentarz ze strony Piotrcovii pod którym podpisuję się grubymi literami!!!! "Panie CHAMCZYK, Panie Zięba jesteście zadowoleni, jesteście z siebie dumni??? Wyniki tej drużyny to tylko i wyłącznie WASZA wina!!! Gdyby Wasze obiecanki chociaż odrobinkę się potwierdziły to teraz mielibyśmy dobrego trenera, dodatkowe 2-3 zawodniczki i spokojnie byśmy się utrzymali.
Panie Chamczyk który to już klub rozłożył Pan w tym mieście???"

00

do trenerki - uwazam ze nalezy sie dowiedziec dlaczego ! bo to juz jest kolejny mecz przegrany :(

00

A może zastanowimy się czemu dziewczyny nie grają, a nie tylko obwiniacie za to panią trener. jak na początku meczu wzięła czas to dziewczyny zaczęły grać, to są dorosłe kobiety inie można ich traktować jak zawodniczki które dopiero zaczynają grać i trzeba im wszystko powiedzieć i one tez muszą chcieć wygrywać a jak widać to nie chcą bo zaczynają się kłócić. Zmiana trenera, ciekawe kto przyjdzie do takiego zespołu, gdzie niema pieniędzy na nic?

00

Tak podłość pobożnego doprowadziła do odejścia sponsorów,i ludzi którzy coś zrobili i chcieli zrobić więcej.Odwołać nie trenera a pobożnego jak najszybciej,bu zniszczył jak najmniej!

00

W każdym meczu zawodniczki Piotrcovii walczą do 40-45 minuty, a potem rywal odjeżdża.Odpowiedzi są dwie:brak odpowiednich zmienniczek i braki kondycyjne.Braki kondycyjne biorą się z tego,że żadna z zawodniczek nie jest w stanie przez 60 minut walczyć w ataku i obronie(to jest po prostu niemożliwe dla organizmu ludzkiego) i dlatego potrzebne są odpowiednie zmienniczki,które wejdą na jakiś czas i dadzą trochę odetchnąć.My ich nie mamy i to nie jest wina Inki,tylko ludzi zarządzających klubem.Zgadzam się też z tym,że po tylu porażkach z rzędu,żaden z trenerów nie utrzymałby się w Piotrcovii na tym stanowisku(przypomnijcie sobie kulisy odejścia trenera Roberta Nowakowskiego,którego zwolniono po 3 porażkach).Skoro jednak w budżecie nie ma pieniędzy na zatrudnienie nowego trenera(Inka powinna być w tym momencie jego asystentem,bo nikt jak ona nie zna dziewczyn i ma duże predyspozycje do bycia dobrym trenerem w przyszłości),to jesteśmy skazani na rozpaczliwą walkę o utrzymanie w lidze.Porażka w Tczewie może mieć katastrofalne skutki dla klubu.Za tydzień mecz z Kielcami,wygrały dziewczyny sparing przed ligą,dlaczego nie powtórzyć tego w lidze?Piotrcovia potrzebuje punktów,jak ryba wody........

00

tylko jak trenerka grała to jakoś nie była zła bo wszystko robiła na boisku a teraz jak jej zabrakło to niema nikogo kto by podjął walkę. Przypomnijcie sobie mecz z pogonią jak trenerka weszła do obrony od razu była inna gra

00

Inka robi co tylko może. W naszej kadrze po prostu nie ma kto grać. Dziewczyny cały mecz na wysokich obrotach nie dadzą rady. Brak zmienniczek to wina prezesa. A kto owego prezesa wepchnął na stołek - Pan Chamczyk. Tak więc w 100% to jego wina!!!

00

rozumiem ze trenerka i zawodniczki daja z siebie wszystko. ok. wiec moze trzeba sobie powiedziec ze skoro daja z siebie wszystko to nie jest to poziom lligi dla nich :( czyli spadna niestety

00

Jak pani trener nie wie dlaczego przegrywa mecz za meczem to niech zrezygnuje sama.Za taką archaiczną grę odpowiada trener.
Piotrcovia nie może postawić rywalowi żadnych warunków gry.To co widzimy na parkiecie to przypadek.Czas honoru w dalszym ciągu obowiązuje ale widać pani tego nie rozumie. Nie wystarczy być dobrym zawodnikiem by być trenerem.

00