No chyba Nobel z ekonomii jest...
PRL, Zimbabwe, Wenezuela - inflacja nie miała wpływu na portfele...
No chyba że miał na myśli tych co sobie 20% podwyżki niedawno przyznali...
Pisi cynizm, obłuda i zwykłe sqrwysyństwo w pełnej krasie. Przy okazji: kiedy Glapa wykładał na SGH, wszyscy zapisywali się do niego - bo to była największa pierdoła wśród wykładowców. Podkładanie gotowców (!) było u niego nagminne.
Ludzie, kolejne kłamstwa w żywe oczy a spragniony lud PiSowski łyka te słowa bez chwili zastanowienia. Jeżeli jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle. Inflacja 10% plus 5% do tyłu na lokatach i w ciągu kolejnych 6 lat panowania imć pana Glapińkiego będziemy wyzerowani
Wyślijcie go do Wenezueli i niech tam te swoje pierdy opowiada.
Dzięki niemu wkrótce wszyscy zostaniemy milionerami i tak ukochany przez piss PRL stanie się faktem.
Nawet Glapiński nie wierzy w to co sam mówi. NBP nie ma zaufania do polskiej waluty, więc kupują złoto.
Podobnie Polacy coraz więcej kupują walut typu euro, dolara i uciekają od polskiej waluty.
Nie no, jasne, jakaś nowa ekonomia powstaje w Polsce. Inflacja nie ma wpływu na zasobność portfela.
I jeszcze ta zapowiedź, że "wygasną" podwyżki cen energii, paliw i wywozu śmieci. Ktoś jeszcze w te brednie wierzy?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!