Nie trzeba koniecznie ciurać się po barach.
Wystarczy pół godzinki i można sobie samemu zrobić całkiem przyzwoity jednodaniowy obiad.
Oczywiście musi być dostęp do kuchni i chęci do pichcenia.
Co za nonsens! Przecież i tak połowa Piotrkowa je w barze "Piast" na ul. Śląskiej. Dziwnym trafem nie wymieniono go w tekście redakcji, która tam też się stołuje. "Piast" wydaje każdego dnia więcej obiadów, niż te wszystkie wymienione razem wzięte.
Pierwsze miejsce piast sam tam jadam jedzenie super widziałem panią radziszewska i pana ostrowskiego nawet .takie piotrkowskie v.i.p na stołkach . drugie Jedzenie w soul food super.! A co do lokalizacji to drugie miejsce po kościołach najbardzejej oblegane przez ludzi z piotrkowa (market budowlany)
Stale jadam na wynos i:
Piast- domowe ok, Sakkara - pizza i szarma tylko tam, chociaż zdarza im się używać produktów seropodobnych, dobre za drobne - chyba najlepsze i na pewno świeże - jedliśmy tam chyba ze sto razy i nigdy nie mieliśmy przygód, u dunina - świetny łosoś, sai-gon - ok chociaż d...nie urywa, aresto - za mocno przyprwione, a jak za dużo przypraw to.....
Przede wszystkim "Piast"
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!