Dzięki za wyjaśnienie. Wychodzi na to, że Agawa popełniła w tekście co najmniej 2 błędy:
.
I jedziesz na plac Kościuszko? :)
Gratulacje dla Pana Szymona Greszko.Wspaniały film,pełen poezji,muzyka,wokaliza super.Tak trzymac.
Tylko niech bohater tekstu przestanie jeszcze być dzikusem zamykającym się na cztery spusty i prawie celebryta...
Nie jadę. Historia języka ma to do siebie, że jest historią pełzającą, że język jest jak ślimak, który może się rozłożyć do szczętu zanim dotrze do celu, lub, jak błyskawica, niestety, porazić swoją szybkością, przelecieć, przyjąć się lub się nie przyjąć. Wedle swojej woli. Jak kot (tu rozumiane pantery, tygrysy i inne oceloty).
Kościuszko jest nazwą własną na tyle znaną i przyjętą, że zaczął podlegać odmianie. I nie ma żadnej wątpliwości, o kogo idzie. Innym dowodem jest to, że się w ogóle pomija imię, głosząc zasługi czyjeś...
Dlatego pan Greszko ma święte prawo być panem Greszko.
Inna rzecz, że Jego Ojciec, świetny fotografik był nazywany: "Idę do zdjęcia, do Greszki". Co, zresztą, potwierdza to, co mówię.
A możesz jeszcze wyjaśnić jakim to prawem stawiasz wolnemu człowiekowi takie wymagania?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!