Kontrolujący MZK w Piotrkowie to kompromitacja. Brak kultury, ogłady już nie wspomnę o aparycji zewnętrznej. Kompromitacja dla firmy.
brac przykład z tomaszowa jakie maja ugodnienia dla mieszkańców darmowa linia oraz karnety na basen mozna mozna a na dodatek autobusem mozna smiało jechac nad zalew jak nie tym tosą ścieżki rowerowe
Co sie dziwić ,że ludzie jadą bez biletu jak u kierowcy nie kupisz kiosków prawie nie ma w mzk są automaty na karty i co sobie myślą ,że każdy kartą będzie płacił Tak samo w Łodzi jest niektóre autobusy czy tramwaje ma ją automaty na pieniądze ale większość na karty a później zdziwienie ,że ludzie na gapę jadą bo nie mają wyjścia
jesli nic dla ludzi sie nie robi to nie ma sie co dziwic ze jada bez biletu moze a zarobkach o mediach napisac jakie sa w naszym miescie i jak tu zatrzymac mlodziez kiedy widza co sie dzieje w miescie zero staru dla nich zadnego wzoru
wziąć przykład z Bełchatowa tam MZK jest za darmo dla mieszkańców już od kilku lat a w Piotrkowie podwyżka cen biletów
Jak widać z wielu wypowiedzi komentatorów, jazda na gapę czyli po prostu złodziejstwo, ma wielu obrońców.
Piotrków należy do czołówki miast smogowych w Polsce. MZK powinno wręcz zachęcać do korzystania z komunikacji miejskiej, bo transport też generuje sporo pyłów PM10. Wiele miast ma regulaminy określające przy jakim poziomie zapylenia sa bezplatne przejazdy. Ale nie Piotrków. Nic sie tutaj nie robi by walczyć ze smogiem. Dziwne ze inne miasta potrafią a Piotrków nie. Przy bezpłatnym transporcie w dni smogowe byłaby szansa by może czesc osob zamiast samochodem pojechała MZK wiec wyemitowano by mniej szkodliwych pyłów, a czesc osob zamiast isc pieszo korzystając z MZK ograniczyłoby czas obecosci na powietrzu w szkodliwych warunkach. Tak czy siak dla miasta to zysk. W wielu miastach, nawet o mnejszym zanieczyszczeniu sie to rozumie. Ale nie w Piotrkowie. Nasi bezradni są głusi na argumenty.
Autobusy złomy ledwo zipią. W sobotę ok godziny 18, jednej uszło całkowicie powietrze z układu, i cały autobus w śmierdzącym dymie zatrzymał się na ŚLĄSKIEJ i nie pojechał już dalej. Tuman białego dymu z silnika, ludzie w pośpiechu opuszczali autobus. Bilety skasowane i co, dalsza podróż piechotą. Tak działają piotrkowskie autobusy w MZK. Czasami drzwi zamknięte są na kije od szczotek, bo mechanizm nie działa.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!