Jakiś czas temu na ul. Słowackiego (osiedle bloków, najwięcej mieszkańców), do późnych godzin wieczornych (albo i całą noc) nie było światła. I to nie przez 1 dzień, tylko dzień w dzień, nie wyglądało to raczej na awarię, a na celowe oszczędzanie na prądzie. Całe szczęście, że na Słowackiego jest sporo oświetlonych sklepików, bo było cokolwiek widać (ale między drzewami bardzo mało).
Dokładnie. Na wsiach to jest już norma, że w nocy ulice są nieoświetlone a w mieście panika niesamowita bo "nie widzą gruntu pod nogami".
Wiecie co ? Przygotujcie się na wielką awarię zasilania energetycznego...Zrobię porządek ze służbami PGE którzy zamiast robić, leżą pod autami i piją... Ktoś chętny do pomocy ? Potrzebuje 2 ludzi...
uwaga, to nieudolna prowokacja ABW :)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!