Też mi sensacja. W tym rejonie miasta pełno dzikiej zwierzyny. Sarny pojawiały się na polach nie raz. Zające czy nawet lisy często widziane były nie tylko na polach ale i między blokami.
Lisy jak po Okrzei i Hutniczej biegały to nikogo to nie interesowało ...
a u mnie ostatnio za płotem renifer biegał, a do świąt daleko. To może łoś był może, czy coś.
Po pierwsze, ul. Dmowskiego to nie jest centrum Piotrkowa!!
Po drugie, sarny bardzo często pojawiają się w granicach miasta bo tu szukają pożywienia i nie jest to żadna sensacja
Po trzecie , tytuł tego artykułu sugeruje, że w centrum (Rynek Trybunalski) pojawiły się lwy, tygrysy i takie tam.
Jak szczury w okolicach ul. Narutowicza sobie biegają to ich nie widzą !
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!