Cytuję ~gość :
"Jak na dyrektora organ prowadzący wybiera nie najlepszego, tylko "tego z plecami"- to potem dzieją się takie cuda: jedna mobbinguje, druga bierze kredyty itd."
Słusznie,kulisy wszelkich konkursów,mianowań w samorządach są powszechnie znane.Oprócz innych czynników, "pleców",najważniejszym się okazuje,że organ prowadzący wybiera takich,którzy są podobni do niego.Nic dziwnego,że potem głuchnie na skargi i ślepnie na krzywdy ludzkie.Dopiero jak sprawy nagłośnią media,albo sądowi się zdarzy wydać sprawiedliwy wyrok,to wtedy wycofują się rakiem,zwalając winę na swoich poprzedników najczęściej.Sami nagle o niczym nie wiedzieli.Nikt już w te kłamy nie wierzy,oprócz tych zastraszonych "przy korycie".
Układy układziki, młodzi ,,zastępują" cudownie starszych, mądrych, na stanowiskach. Do tego udają,że nie wiedzieli o ,,objęciu" posady.Jakie to jest obrzydliwe:( Niemniej im się nie dziwię, bo niedoświadczeni etc. dziwie się tym co karty rozdają, bo ponoć przykład idzie z góry.
Z drugiej strony, dac nauczycielom trochę władzy i nie trzymac ich stanowczą reką, to cuda będą wyprawiali. Tacy juz są ci nasi belfrowie: nie narobic się, rządzic, mądrowac i stękac, że wiecznie mało.
A czemu tu się dziwić.Układy,układziki w gminie Wolbórz to chyba najbardziej znana etykieta Wolborza,począwszy od góry.Nie tylko Ciebie ~gość to brzydzi,większość z nas ma już tego dość."Góra" od dawna przegina,o czym wszyscy wiemy.Białe rękawiczki nie zakryją brudu moralnego i nie tylko.
A znasz takiego? Gdy jeszcze pracowałem, to miałem do czyninia z róznymi. Może jeden pasowałby do tego opisu w 30%. eszta była przeciwieństwem. Cokolwiek dyrektor się dowiedział od jednego pracownika o drugim (straszna menda to była) to zaraz leciał mu o tym zakomunikować, aby go sobie podporządkować.
Obserwując obecne wybory na dyrektorów różnych placówek widać rtlko kolesiostwo, partyjniactwo i cwaniactwo. I tyle w temacie. szkoda sie wypowiadać. Ale na wybory do rady powiatu już nie pójdę, w ogóle na wybory nie pójdę, a do tej pory byłem na wszystkich. Tak mi obmierzła ta nasza urzędnicza władza tu i na "górze". Niech się sami wybnierają, odbierają sobie stołki, wysmmiewają, poniżają.
Do starego nauczyciela,
Nie znam, ale chętnie poznam. Dodam, że moja p. ,,derektor", bije wszystkich.Menda jakich mało.
Do ~Starego nauczyciela
"Niech się sami wybierają,odbierają stołki,poniżają".
Dokładnie tak jest,jak napisałeś.Tylko,że tym na górze to wcale nie przeszkadza,a pewnie porządnie rajcuje.Już wszyscy przekonaliśmy się o "kolesiostwie,partyjniactwie i i cwaniactwie" tej władzy.O mobbingu i machlojkach nic nie wiedzą,ale szkołę w Proszeniu potrafili likwidować.Znaleźli argumenty.Nie udało im się w tym roku,to zapewne dopną swego w przyszłym.W Proszeniu mobbingu nie było,a jakież zainteresowanie wzbudziła ta szkoła w urzędzie.Nierentowność szkoły w zestawieniu z wynagrodzeniami urzędników tych z góry,szastaniem pieniędzy podatników, świadczy o tym, czym się kieruje władza.Nie wspominając o innych głośnych "wydarzeniach" w urzędzie.Jeden wielki kłam i i obłuda.Sami siebie poniżają i wyśmiewają,ale sobie krzywdy nie zrobią.Poniżają i upokarzają bardziej społeczność gminy,którą mają w d....O siebie i swoich "wybrańców" potrafią zadbać.
Do ~gość
Zgłoś swoją "p.derektor" do burmistrz,albo rady.Na pewno załatwią,....ale Ciebie,a p."derektor" zostanie sowicie wynagrodzona,przecież bogaty urząd stać na to.Przykłady znamy.Mendy trzymają się mocno,razem i rozmnażają w brudzie,więc o czym tu mowa.Do czasu,to tak na pocieszenie.
~wolborski oset tymi sprawami,i nie tylko tymi,powinna się zająć prokuratura.To są działania na szkody finansowe gminy.Święto strażaków czy dożynki wiadomo z czym się wiążą,wóda leje się strumieniami,a pijanym narodem łatwo się rządzi.Jeszcze niedawno narzekała,że gminę nie stać na dodatkowe obciążenia finansowe,że spłaca kredyty za poprzedni urząd itd.Na Nowy Rok oszczędnościowa impreza pod chmurką na placu była kpiną z ludzi.Impreza noworoczna odbywała się za kulisami w urzędzie,a plebs miał się cieszyć z wielkiej impry na placu.To było istna błazenada i śmiech z ludzi.Taka jest ocena nielicznych,którzy tam byli.Obciachowa impreza,aż wstyd wspominać.Na dni Wolborza,kasy nie było,oszczędność,myślałby kto.Pasa mają zaciskać wszyscy,oprócz najbardziej rozrzutnej burmistrzowej.Dożynkami sobie reklamę próbuje zrobić,kosztem podatników.Już niczym nie jest w stanie poprawić swojego wizerunku,a zaufanie i szacunek wyborców straciła bezpowrotnie.Największa pomyłka wyborców,którzy już dawno żałują swoich nieprzemyślanych głosów.Na dożynki pójdą ludzie z jajkami i pomidorami,a może i z taczkami.Włodarz,żeby dotrwał do końca kadencji musi się wykazać działaniem na rzecz gminy,a nie roztrwanianiem pieniędzy i kpiną z ludu.Miejmy nadzieję,że wcześniej niż za 1,5 roku wróci normalność w urzędzie i gminie.Działania burmistrz są wytłumaczeniem działań dyrektorów szkół,o których tu jest pisane.Przykład i rozkaz idzie zawsze z góry.
Ciekawe,kiedy zostanie ujawniony mobbing w urzędzie i inne bulwersujące sprawy,które burmistrz i rada zamiata pod dywan.Jak wreszcie wyją na jaw,a ludzie dużo wiedzą,to pewnie znowu biedna gmina zacznie straszyć sądami cywilnymi,żeby odzyskać pieniądze,które sama trwoni,a ludzi traktuje jak "bydło". Kłamstwa,oszustwa,manipulacje mają krótkie nogi.Całe szczęście,że ludzie się już nie boją i nie dają sobą manipulować.Pozdrawiam odważnych i mądrych ludzi.Jestem z Wami.Gmina Wolbórz.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!