Dlatego buczek buczał o godz. 1 w nocy i nie można było spać,przeprosiny niech sobie zabiorą. O co chodzi z tym, Sikorsky Aircraft Corporation???
Rok 1981 i IV Śmigłowcowe Mistrzostwa Świata. Działo się na lotnisku, nad miastem i w okolicy.
Do tego służy lotnisko, żeby łądować. Co w tym szczególnego. Kiedy AN-25?
Przyleciały daw a wszystkich jest aż cztery ................ o rany
Wie ktoś co to za złom, przez całe dni tak hałasuje nam nad miastem, czy jest to ten sławetny z poprzednich lat „Pierdzioch” z demobilu, czy inny wynalazek , na ucho „chodzi” akby z lekka ciszej.
Nad moim domem lata że możnaby było zestrzelić go z procy,nie można otworzyć okien bo nie słyszy się telewizora ani nie można porozmawiać mam działkę na której nie można spokojnie odpoczywać.Halasuje nie tylko ten że skoczkami ale są i małe bardzo głośne
Wyprowadźcie się do Warszawy na Okęcie. Tam co kilka minut i w dzień i w nocy startują i lądują samoloty pasażerskie. I jakoś ludziom to nie przeszkadza. W Piotrkowie taki jeden zawsze pierwszy w radiowym MAGLU pan R.P. widział i słyszał z ul Starowarszawskiej bombowca mimo, że tak daleko jest od lotniska to jego zdaniem dzieci nie mogły spać taki był hałas. Tyle tylko, że pan R.P. nie ma dzieci i wszystko mu przeszkadza.
Szanowny panie Pampuch. Dość szczegółowo wytłumaczył pan co robią nad Piotrkowem żołnierze, z nieodległego Glinnika (ok 25 km), w dzień i w nocy i jak podnoszą swoje wojskowe kwalifikacje. Jest to dla mnie zupełnie jasne. Apeluje pan o zrozumienie i cierpliwość mieszkańców Piotrkowa. Otóż i pan, ale i ja, również doskonale wiemy, że mieszkańcom Piotrkowa nie przeszkadzają skoczkowie spadochronowi, komercyjni, czy wojskowi, nawet z noktowizorami, którzy przemieszczają się w powietrzu bezgłośnie, no chyba że któryś z nich chce sobie głośno pokrzyczeć z emocji, co czasami słychać z góry, i jest to miłe. Problem dotyczy muzealnego sześćdziesięcioletniego eksponatu (podobno już dwóch), który z MOZOŁEM, dzień w dzień, przez siedem dni w tygodniu, jak "Łysek z pokładu Idy", wynosi z wielkim mozołem, po 18 skoczków spadochronowych, wydając przy tym odgłos niemieckiego Ju 87 Stukasa (bombowca), z czasów okupacji, nad Wieluniem, albo Sulejowem. Uważam że użytkownik i właściciel tego bombowca gra na nosie wszystkim służbom, policyjnym i sanitarnym w Piotrkowie i pewnie w kraju, mając w życi obecne obostrzenia sanitarne, obowiązujące w związku z pandemią COVIT19. Panowie, komendancie policji i dyrektorze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, w Piotrkowie, weźcie koce, połóżcie się na nich na plecach i policzcie ilu skoczków wypluwa z siebie za każdym razem skywan. Radosnego oglądania i liczenia.
Wygląda ,że przenieśli się z Rudnik k.Częstochowy, bo tutaj z kolei zrobiło się wreszcie cicho (po kilku tygodniach "szorowania po niebie" od rana do późnego wieczora!). Jedno jest absolutnie pewne - jeśli i tutaj latali BH, (wisieli tak wysoko ,że trudno powiedzieć co ujeżdżali???) ,to nie mniej głośno niż 8/17 posovieckiej proweniencji...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!