Nie ma żadnych strat a przynajmniej takich o których mówią cmentarni handlarze. Przebitkę na towarze mają ogromną więc miech nie plotą bzdur
Bardzo słuszna decyzja. Już tak nie narzekajcie. Pamiętacie rok 1981 i tylko ocet na pułkach sklepowych. To są obostrzenia w trosce o nas wszystkich, ale jak ktoś ma mały móżdżek to tego nie zrozumie, bo zawsze będzie mu źle.
Czemu marketów nie zamykają ta jest wiencej ludzi przy kasach dostępu nie ma można to zobaczyć o każdej godzinie tym bardziej jak weekend idzie
Na cmentarz na powietrze nie można iść do kościoła zamknięta przestrzeń można. Gdzie tu sens gdzie logika?
Zamiast rozłożyć święto na 3 dni to rząd zamknął cmentarze na 3 dni. Zamiast podatków od handlujących będzie wydatek na zapomogi dla nich. Dziękuję wyborcom PIS że dzięki nim tacy ludzie nami rządzą
W ilu krajach wprowadzono zakaz wstępu na cmentarze 1-go listopada.Proszę podać kraje.
Prawo i Sprawiedliwość ubolewam, że tylko z nazwy. Czy jest jeszcze jakieś prawo, którego PIS nie może złamać ? Zakaz wstępu na cmentarz czyli możliwości sprawowania kultu religijnego czy to nie łamanie zapisów umowy międzynarodowej czyli Konkordatu ? O konstytucji RP nagminnie stosowanej wybiórczo to już nawet nie ma co wspominać. Kolejny zakaz czy nakaz i znowu wprowadzany rozporządzeniem, co do którego już sami się przecież przyznali, że nielegalny np. w kwestii masek.
Zwróćcie uwagę na wpis Pinokia i dobrze przeanalizujcie. Obiecuje tam... skup interwencyjny! I wspomina jeszcze o "funduszu Covid", z którego wyrówna straty samorządom. Nie wspomina tylko dyplomatycznie o tym, że to wszystko jest na kredyt! Chodzi o dowalenie dodatkowych 500 miliardów długu, od którego będą naliczane odsetki, i który obciąży przyszłe pokolenia. Wspomina od kogo pożyczki? Też nie wspomina! Jak myślicie, dlaczego? To jest jego cel: pod pretekstem "walki z pandemią" uwalić ten kraj w długi nie do spłacenia. Pytanie: kiedy Polskę przejmą wierzyciele? Pan Michalkiewicz już dawno mówił, że nie tylko Polska jest już dawno sprzedana, ale nawet włosy na naszych głowach są już policzone. Ale kto by tam słuchał rozsądnych ludzi, kiedy przyjemniej słuchać bajek i obietnic?
To z czym mamy do czynienia, to systematyczne niszczenie klasy średniej i rodzimej przedsiębiorczości. Oczywiście oficjalnie rząd jest tutaj niewinny, winna jest "pandemia" i ci, co maseczek nie chcą nosić. A ludzie nadal śpią. Pytanie tylko, czy się obudzą na czas?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!