Jak można się zagapić i dachować ? To tak jakby iść na piechotę po mieście i spaść z wieżowca
Do dachowania doszło ok. 5 rano, więc były to godziny poranne a nie dopoludniowe.
Jadąc 50 czy 60 na godzinę, nawet "czegoś się wystraszywszy", nie sposób dachować.
Podbiło ją na rondzie Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników ...
Gdyby ktoś szedł chodnikiem lub jechał rowerem, to by zabiła. I ciekawe czy wtedy też tłumaczyłaby się strachem czy jednak nadmierną prędkością. Ciężko o dachowanie przy 50 km/h.
Zgłaszajcie prędkość na krajowej mapie zagrożeń - na Świerczowskiej ktoś ostatnio mocno klikał
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!