O czym Pan pisze? Woda jest w kranie i będzie zawsze. Wystarczy przekręcić kurek. A
Przy tej okazji trzeba przypomnieć, jak Piotrków pozbywał się wody. To co w tej chwili pamiętam: zasypano staw przy skrzyżowaniu obecnych ulic Kopernika i 3 Maja, rzekę Strawkę wpuszczono w rury, zlikwidowano stawy między ulicami Garncarską i Kopernika...
Czy przedstawiciele Wód Polskich spisali już wszystkie prywatne studnie i objęli "nadzorem" nie tylko finansowym, bo rozumiem, że armagedon cenowy dopiero nadciągnie za każdą kroplę, czy to czystej, czy brudnej wody?
Kto jest właścicielem wodociągów dostarczających wodę do Piotrkowa? Czy ktoś zbadał zależność opadów od wpływu okolicznych "rolników" na pogodę? Producenci maszyn jedno, rolnicy drugie a wody brak.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!