Tak, tak, tak! Specjalista z publicznej przychodni ma na pacjenta 5 minut? Co może w tym czasie zrobić? Przywitać się, napisać zdanie w papierach i powiedzieć: do widzenia. O leczeniu nie ma mowy. Specjalista w przychodni prywatnej potrafi poświęcić na pacjenta nie tylko pół godziny, ale nawet 45 minut i całą godzinę. Co ciekawe, wszystko za porównywalne pieniądze.
Lekarz z powołania różni się od medyka nie tylko wiedzą medyczną, ale również kulturą osobistą.
jeżdżę na prywatne wizyty do lekarza endokrynologa w Łodzi. Wizyta 5 minut, bez żadnych urządzeń, które trzeba by było dezynfekować - 150,00 zł. Paranoja....
Wizyta poszpitalna, natychmiast po wypisaniu ze szpitala, zmiana opatrunku - Łódź, lekarz ortopeda, wizyta już prywatna, bo w szpitalu nie zmienili opatrunku, hahahahaha - 120,00 zł. To też jest chore, nawet bardzo....
Najlepszy lekarz jakiego znam to Marian z Wolborskiej.Polecam szczerze.
Lekarzy nie jest za mało, tylko na jednego lekarza przypada ZA DUŻO etatów, plus tzw. praktyka prywatna. Oni są wiecznie "na dorobku" ;)
Druga sprawa, to rutyna. Ona zjada wszystkich. Nawet najlepszy lekarz z czasem zaczyna zachowywać się machinalnie, a to wiąże się z popełnianiem błędów, z bylejakością wykonywania swojej pracy i nieskutecznym leczeniem pacjentów.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!