Ciekaw jestem jak będzie wyglądało "Nazajutrz", jak rząd ogłosi, że od "jutra" nie trzeba nosić maseczki, i pyk, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wszystkie koronawirusy, wirusy inne i wszelkiego rodzaju bakterie, przestaną nagle zagrażać. Maseczkowcy, tak na wszelki wypadek, powinni chodzić w maseczkach już cały czas. Oj, będzie się działo.
a mi to zwisa i tak nie chodzę po restauracjach, wystarczy mi jak sobie popatrzę w programie u Gesslerowej co się dzieje w tych przybytkach to się jeść odechciewa.
Czy stróży prawa nie obowiązuje odległość?Nawet gdy są na patrolu pieszym?
Konkretne pytanie.Czy nasi Policjanci patrolujac w duecie czyli parami mając maseczki ba twarzy i rękawiczki chodząc obok siebie zachowują wszelkie przepisy dotyczące nas obywateli.
Ciekawe to bardzo.
W rozporządzeniu Rady Ministrów nie ma takiego zakazu. Jest za to dowolność spotkań dwóch osób.
Natomiast wytyczna, żeby razem w restauracji siedziała tylko rodzina znajduje się na rządowej stronie gov.pl. Tylko, że nie jest to obowiązujące prawo, a wytyczna.
Pole do popisu jest dla Policji i innych służb na targowiskach miejskich a nie w lokalach gastronomicznych, bo tam jest cała masa ludzi, którzy chodzą bez maseczek jak święte krowy i patrzą z uśmieszkiem na tych zamaskowanych.
https://www.facebook.com/permalink.php?id=254970977851765&story_fbid=3486936887988475
Mieszkam z kimś pod jednym dachem, w domyśle, byliśmy razem zamknięci w domu przez kilka tygodni. Czy w związku z tym rząd myśli, że ludzie, którzy przez tygodnie kisili się ze sobą razem w jednej przestrzeni, będą chcieli ze sobą łazić do restauracji? Dla mnie to jest jakiś bezsens.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!