Jeżeli uważasz, że taka pisownia wynika z kliknięcia nie w ten klawisz to gratuluję.
W ten sam sposób możemy też usprawiedliwiać młodych kierowców, którzy sieją , niestety, śmierć na polskich drogach. Większość młodych kierowców nie ma doświadczenia więc w myśl Twojej logiki należy puszczać im takie wypadki płazem. A ja mówię stanowcze NIE. Jeden ma w d...e polską pisownię a drugi ma w d...e przepisy drogowe. Jeżeli tacy jak Ty to usprawiedliwiają to nie mam dla Ciebie żadnego szacunku bo albo jest się poprawnym w tym co się robi albo robi się wszystko po tzw. łebkach oby tylko coś robić. I taka jest niestety większość naszego młodego społeczeństwa, żadnych norm moralnych. Zarówno w pisowni jaki i postępowaniu.
Ludzie kierują się stereotypami ,to normalnie ,ale jak każdy wie nie zawsze jest to trafne rozwiązanie .pozdrawiam hejterów
....nie tylko 18-tolatek nie jest przewidziec co lub kto mu wpadnie pod kola...nikt z nas zaden czlowiek zaden kierowca!!!!!!!!!! Ludzie opamietajcie sie- ci co tu cwaniakuja to na pewno nie sa kierowcami i na pewno same szczeniaki nie dorosle , sami sie korzystania z drog publicznych nauczcie lepiej!!!! A 18-letni kierowca jest napewno bystrzejszy od tego 40-to , 50- cio letniego......
jestem z rodziny ofiary - ...zginal czlowiek-trauma prawda? kazdy ma chyba ograniczona ilosc szczescia.Tyle razy ile juz mogglo sie to wydazyc nie macie pojecia..my wiedzielismy,ze wczesniej czy pozniej to sie stanie,bo pil i pil i pil...i nie jedna kolizje mial-niech Go Bog osadza a temu kierowcy jak to czyta to moge powiedziec na pocieszenie,ze przed nim bylo wielu takich na ktorzy by mogli juz dawno byc na jego miejscu - my wiemy od policij,ze nie bylo winy kierowcy -Pan K. wtargnal na ulice w sekundzie a w tym momencie jechalo auto z przeciwka-chlopak nie mial wyjscia -no ewentualnie mogl sie zderzyc z tym drugim autem...Nie komentujcie jak nie znacie sytuacij-zawsze szkoda tego co zginal ale w tym wypadku szkoda mlodego kierowcy....a wiem kto to :(
nikt nie jest w stanie przewidziec co sie stanie ale biorac pod uwage szczegoly to zawsze ten co nie trzezwy jest winny-dobrze,ze tobie sie nic nie przydarzylo ale tez nigdy nic nie wiadomo....czasami dla takich osadzaczy to by tylko zyczyc -ah niech i tobie sie to przydarzy i pod wplywem emocij sie wypowiadasz bo ten wypadek wktorym 6-scosob zginelo i ewidentna wina pijanego kierowcy nie ma nic wspolnego z jakimkolwiek innym-tamten mial 26 lat i co byl juz na tyle dorosly zeby prowadzic auto czy lepiej niech 40-sto latek stara sie o prawo jazdy....co ma do tego wiek???praktyka sie liczy!!!! Oj ludzie mam wrazenie,ze znacie kierowce i macie cos innego prywatnego do niego albo jestescie z rodziny ofiary a jak nie to dziecko by sie inteligentniej odnioslo do takiej sytuacij....
Słuchajcie ludie,którzy nie mają pojącia jak było a wypowiadają się zwięźle: Każdy z nas był kiedyś młodym kierowcą a jakoś dzięki Bogu nie kazdy był uczestnikiem wypadku! To nie zawsze wiek ma znaczenie. Znam chłopaka,który śmiertelnie potrącił pieszego.Jechał przepisowo,mijał się z innym pojazdem a pijany pieszy w takim fatalnym,ciemnym,miejscu,ubrany na czarno nagle prosto pod auto zatoczył się pod koła. Młady nie miał szans by uniknąć wypadku!Jechał wolno,ale wystaw sobie głowę pod auto jadące 30-40 h i zobacz skutki!Obrażenia głowy były w zasadzzie jedyne ale pod wypywem dużej dawki alkoholu krwawienie było nie do zatamowania. Kierowca instruowany przes pogotowie udzielał pierwszej pomocy,tamował krew... I tak chłopak miał łeb na karku w takim momencie. I tu plus,że kierowca młody,dokładnie z kursu pamięta zasady i wie jak udzielać pomocy. Ja po kilku latach posiadania prawa jazdy nie pamiętam co trzeba robić i chyba panika by przewyżyła ... Nie osądzajcie młodego kierowcy,bo chłopak poważny,skromny,ostrożnie jeździ, nie pije ... Każdy kierowca miał niejedną podobną sytuację i może tylko współczuć,że przez tego pijanego pieszego ( niech pan Bóg da mu niebo i ziemię lekką ),młody ma taki start i traumę na całe życie. Jest teraz psychicznie załamany,bo kto by nie był? To nie była jego wina!Są świadkowie i opinia policji.Szkoda obu stron.
Rozwalone auto, załamany kierowca ... i to dlatego,że pechowo znalazł się w miejscu gdzie zataczający się pieszy miał ochotę na spacer po ulicy. Dlaczego policja tak atakuje pijanych kierowców? Oczywiście jestem za,nie ma litości dla pijanego za kółkiem , ale czy pieszy jest mniejszym zagrożeniem??? Gdzie policja , gdzie rodzina pieszego , gdzie koledzy z którymi pił ? Takich pijanych pieszych należy izolować bo to przez niego doszło do wypadku! Wszyscy zostawiłi go bez "opieki" a młody kierowca bez winy ma człowieka na sumieniu !!! Nie wyobrażam sobie być w jego skórze! Współczucie dla obu rodzin, ale jednak trzymam stronę kierowcy. Był trzeźwy, jechał przepisowo , udzielił pomocy ... Jaka w tym jego wina ?
Zatem jesteś bezstronny według standartów subiektywnych ;->
Problem pijaństwa na drogach ( kierowcy samochodów,motocykli,rowerów,piesi i pozostałe konfiguracje w zależności od metody przemieszcania się), to problem,który jeszcze długo bedzie nas męczył. Dziesięciolecia indoktrynacji sowiecko-komunistycznej gloryfikującej pijaństwo zbiera swoje żniwo. Za kolejne dziesięciolecia być może osiągniemy poziom zachodnioeuropejskich społeczeństw cywilizowanych. Tymczasem pod wzgledem alkoholu żyjemy w "Azji" ewentualnie wsród ludów pierwotnych...Tylko od nas zależy,czy nastąpi to wcześniej. Tylko trzeba zapomnieć o "niestosowności" zgłaszania każdego przypadku upojonego kierowcy i upojonych osób na drodze.Ostatnia tragedia w Kamieniu Pomorskim to proste następstwo takiej postawy...Wszyscy musimy się uaktywnić w celu eliminacju pijanych morderców.
Fascynujące...Jakie długie zdanie ;->
Amen.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!