metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Mapet ~Mapet (Gość)25.07.2009 11:36

EPI i wieśniak??? Wiekszość lepszych aut które jezdza po Piotrkowie ma blachy EPI. Wystarczy spojrzeć. SZczeście że kierowca jest cały.

00


maddox ~maddox (Gość)25.07.2009 12:35

Cytuję:
Ale was wszystkich mi jest zal. Myślicie ze co EPI i juz wiesniak tu sie z wami nie zgodze bo np sulejow ma prawa miejskie:-))


"Wieśniak to nie miejsce zamieszkania, to stan umysłu"..

Cytuję:
Omegi też mają napęd na tył ale jakoś nie słyszy się o tylu wypadkach co w BMW, a trochę tego jeździ.


Omegi, Mercedesy 124,123 itd. Jak się nie potrafi opanować 150 KM na tylnej osi, to się takiego samochodu NIE KUPUJE!.
I piszcie sobie co chcecie, ale nie tylko ja uważam, że samochody z rejestracjami EPI i EOP sprawiają na drogach miasta najwięcej problemów. Dla pocieszenia może tylko to że ci z EOP są zdecydowanie gorsi. Główne grzechy kierowców spod znaku trzech liter to:
1. Ruszanie z duużym opóźnieniem przy zmianie świateł, przecież na wsi się nie trzeba śpieszyć bo jeździ jeden samochód na godzinę. A tak jak siętaki pajac zagapi to na "zmianie" przejedzie 2-3 samochody mniej.
2. Skrajności (tyczy się zwłaszcza EOP). Albo młodzież wiejska która jak zobaczy drogę z więcej niż jednym pasem rucho to dostaje "małpiego rozumu" albo z drugiego końca skali. Jadący duuużo poniżej możliwości jakie stwarza prawo i sytuacja na drodze, wykonujący dziwne nagłe manewry (oczywiście bez sygnalizacji) albo totalnie gubiący się na prostych skrzyżowaniach i rondach.
można by pisać więcej, tylko po co. I tak to nic nie da a każdy kto mieszka w Piotrkowie nie raz natknął się na tego typu pajaców na drodze.

Komentarz był edytowany przez autora: 25.07.2009 12:40

00


`````EPI ~`````EPI (Gość)25.07.2009 13:00

"maddox" napisał(a):
Główne grzechy kierowców spod znaku trzech liter to:
1. [cytat]Ruszanie z duużym opóźnieniem przy zmianie świateł, przecież na wsi się nie trzeba śpieszyć bo jeździ jeden samochód na godzinę. A tak jak siętaki pajac zagapi to na "zmianie" przejedzie 2-3 samochody mniej

- Po pierwsze Panowie majacy blachy EP nie jednokrotnie lepsze auta odemnie zamulaja na swiatłach maksymalnie,a EP to co to szlachta niby,a my z EPI wieśniaki??? Po drugie jakbyś był na jakiej kolwiek wsi obok PT to byś widział ile tam jezdzi aut i jakie one sa. Jak w mieście jest tak fajnie i ludzie sa najmądrzejsi i najlepsi w jezdzie samochodem to po co macie działki na wsiach i uciekacie z miasta.

"maddox" napisał(a):
albo totalnie gubiący się na prostych skrzyżowaniach i rondach.

Jak sie można zgubić na skrzyzowaniu... albo na radzie....dziwne

"maddox" napisał(a):
I tak to nic nie da a każdy kto mieszka w Piotrkowie nie raz natknął się na tego typu pajaców na drodze.

A ile pajaców na dworcu stoi po 22 z blachami EP i małpiego rozumu dostaja bo maja auta za tatusiowa kase az ich żal.

00


jestem za EPI ~jestem za EPI (Gość)25.07.2009 13:52

Wy wszyscy "z miasta", którzy do EPI używacie określenia "wieśniak", zajrzyjcie do aktów urodzenia swoich dziadków i rodziców.

00


maddox ~maddox (Gość)25.07.2009 14:17

Cytuję:
Po drugie jakbyś był na jakiej kolwiek wsi obok PT to byś widział ile tam jezdzi aut i jakie one sa.


A co to, jaki kto ma samochód, ma do umiejętności poruszania się po mieście ?

Cytuję:
Jak sie można zgubić na skrzyzowaniu... albo na radzie....dziwne


No to mało jeździsz i masz słabą wyobraźnię. Zapraszam na skrzyżowanie Polna/Armii Krajowej w okolicy godziny 15-16 zobaczyć co ludzie wyprawiają, albo na rondo Sulejowskie..

Cytuję:
A ile pajaców na dworcu stoi po 22 z blachami EP i małpiego rozumu dostaja bo maja auta za tatusiowa kase az ich żal.


A czy ja mówię, że nie ? Oczywiście, że też się takich trafi. Mówię o tym co się rzuca w oczy najbardziej.
O do "jestem za EPI"

Cytuję:
Wy wszyscy "z miasta", którzy do EPI używacie określenia "wieśniak", zajrzyjcie do aktów urodzenia swoich dziadków i rodziców.


Patrzę, patrzę i patrzę i... nic. Ojciec Piotrków, matka Elbląg, babcia Poznań, babcia druga Piotrków, dziadek pierwszy Piotrków, dziadek drugi Poznań itd. Rozumiem, że w Twoim ciasnym rozumie nie mieści się to ale wyobraź sobie, że bywają ludzie którzy mieszkają w mieście od pokoleń i powiem Ci, że można ich odróżnić po krótkiej rozmowie, od tych miastowych w pierwszym czy nawet drugim pokoleniu. Zresztą tak jak napisałem "wieśniactwo to stan umysłu, nie miejsce zamieszkania".
Wiem jak jest na wsi, jazda bez prawka lub po jednym czy dwóch piwach jest na porządku dziennym bo się jeździ bocznymi drogami. Samochody faktycznie potrafią być wypasione ale w takim razie co z tą biedą na wsi ? Jak takie wypasione fury macie to likwidować KRUS, dopłaty bezpośrednie i ulgi. Połowa wsi ma dochody z ziemi i dodatkowo jeszcze na czarno dorabia tyle co ludzie normalnie w mieście zarabiają. Efekt jest taki, że człowiek z miasta nie ma szans na dofinansowania czy stypendia socjalne np. na uczelni bo dostają je "biedne dzieci ze wsi" których rodzice robią na czarno i nie wykazują dochodów ponad próg. A później ta "biedna wiejska młodzież" za pieniądze z socjalu pije cały miesiąc lub kupuje sobie nowiuśkie komputery, używane samochody itp. Nawet moi znajomi koledzy ze studiów ze wsi przyznają, że właśnie tak jest. Ciotka jest nauczycielką w liceum i wytyczne są takie, że zapomogi w pierwszej kolejności mają dostać dzieci ze wsi. Nie chce mi się już nawet na ten temat gadać..

Komentarz był edytowany przez autora: 25.07.2009 14:26

00


`````EPI ~`````EPI (Gość)25.07.2009 14:54

"maddox" napisał(a):
No to mało jeździsz i masz słabą wyobraźnię

Skąd to wiesz?? Dużo jezdze i wyobraźnie mam ogromną dlatego nic mi sie nie przytrafiło niemiłego na drodze.

"maddox" napisał(a):
Zapraszam na skrzyżowanie Polna/Armii Krajowej w okolicy godziny 15-16 zobaczyć co ludzie wyprawiają, albo na rondo Sulejowskie

Jezdze tamtedy w tych godzinach i jakoś nie mam z tym problemów.

"maddox" napisał(a):
Wiem jak jest na wsi, jazda bez prawka lub po jednym czy dwóch piwach jest na porządku dziennym bo się jeździ bocznymi drogami.

Wszystko wiedzący jestes tak mozna stwierdzić,fakt trafi sie na wsi taki przypadek ze ktoś nie ma prawka i jezdzi ale to sporadycznie,ale w PT jazda po alko to normalka. Osobiście znam kilkunastu gości którzy robia to notorycznie.

00


maddox ~maddox (Gość)25.07.2009 15:52

"" napisał(a):
Jezdze tamtedy w tych godzinach i jakoś nie mam z tym problemów.


Za to widzę, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Czy ja pisałem, że mam problemy z przejazdem przez te obszary ? Nie, napisałem tylko, że ludzie tam takie kwiatki odwalają, że to woła o pomstę do nieba.

Cytuję:
Skąd to wiesz?? Dużo jezdze i wyobraźnie mam ogromną dlatego nic mi sie nie przytrafiło niemiłego na drodze.

Dlaczego odnosisz się do wypowiedzi wyrywając ją z dyskusji ? Wcześniej napisałeś, że nie wiesz jak można się "zgubić" na skrzyżowaniu czy rondzie. Chcesz powiedzieć, że mimo tego iż dużo jeździsz, naprawdę nigdy nie widziałeś jak ktoś nie potrafił sobie poradzić na dużym czy nietypowym skrzyżowaniu?

Cytuję:
Wszystko wiedzący jestes tak mozna stwierdzić,fakt trafi sie na wsi taki przypadek ze ktoś nie ma prawka i jezdzi ale to sporadycznie,ale w PT jazda po alko to normalka.


No widzisz, tutaj opieram się na własnych doświadczeniach. Wśród moich znajomych z miasta jest nie do pomyślenia prowadzić samochód nawet po łyku piwa podczas gdy nie raz już zdarzało się że moi koledzy ze wsi po piwku beztrosko wsiadali do samochodu. Statystyk może faktycznie nie znam, jednak napiętnowanie z powodu jazdy po alkoholu jest, w moim odczuciu, dużo większe w mieście niż poza nim. Co do jazdy bez prawka, to nie mam znajomego który by sobie na to pozwalał w mieście podczas gdy większość kolegów ze wsi jeździła nawet dwa lata przed egzaminem.. Powtarzam, opinię opieram na własnych doświadczeniach. Nie jestem wszechwiedzący, jednak mam prawo do opinii jeśli mam jakiekolwiek pojęcie o tym o czym się wypowiadam. A ze środowiskiem "wsi" mam ostatnimi czasy do czynienia sporo i właśnie rażą mnie różnice w podejściu do niektórych rzeczy.

00


jestem za EPI ~jestem za EPI (Gość)25.07.2009 18:09

"maddox" napisał(a):
Zresztą tak jak napisałem "wieśniactwo to stan umysłu, nie miejsce zamieszkania".


Jak nam zazdrościsz to wyprowadź się z miasta na wieś. Nam jest dobrze, to wy ciągle na wszystko narzekacie. Moi rodzice z dziada pradziada pracują na wsi. Również na was. Na wsi nie ma wakacji gdy są żniwa. Nie ma leżenia pod gruszą.
Jest ciężka praca i większość ludzi ze wsi to ludzie pracowici nie takie lenie jak wy z miasta.

00


maddox ~maddox (Gość)26.07.2009 03:09

Cytuję:
Jak nam zazdrościsz to wyprowadź się z miasta na wieś.


Patrz poprzednia uwaga o czytaniu ze zrozumieniem, najwyraźniej poziom edukacji "u was na wsi" jest żenująco niski. Swoją drogą wiedziałem, że ten pseudo-argument prędzej czy później padnie. Nie, nie wyprowadzę się na wieś bo nie chcę, dobrze się czuję w mieście.

Cytuję:
Nam jest dobrze, to wy ciągle na wszystko narzekacie.


Hahahaha... no oczywiście że my ciągle narzekamy. Weźmy pierwszą rzecz z brzegu, pogoda. Pada - źle bo wszystko na polu gnije, słońce świeci - źle bo wszystko na polu usycha, czasem słońce czasem deszcz .. też źle bo siana czy tam słomy nie można zwieźć z pola bo nie wyschło. Więc nie chrzań mi tu że to my narzekamy. Przy każdym niemal spotkaniu z ludźmi ze wsi muszę się nasłuchać litanii narzekań, że sucho, że mokro, że siano gnije, że trzeba oprzątać itp. itd. Odwracając Twój argument, jak wam tak tam źle to czemu nie pizgniecie tej ziemi i nie przeprowadzicie się do miasta, gdzie (jak piszesz) nic się nie robi i wieś na nas pracuje ?

Cytuję:
Jest ciężka praca


Ciężka kur... praca przy żniwach. Kombajn jedzie, za nim wóz na ziarno, w zależności od modelu albo chyba sam beluje albo jedzie koleś belownicą i siano beluje, później tylko to siano na wóz i do stodoły. Się narobicie w to lato jak cholera. A Ty natomiast spróbuj sobie te żniwa zrobić bez wytworów ludzi z miasta czyli odstaw kombajny, traktory, samochody, przyczepy generalnie maszyny to wtedy pogadamy cwaniaczku o ciężkiej pracy.
Powtórzę, niczego wam nie zazdroszczę ale wkurza mnie jawna niesprawiedliwość w traktowaniu rolników i reszty społeczeństwa.

Komentarz był edytowany przez autora: 26.07.2009 03:11

00


`````EPI ~`````EPI (Gość)26.07.2009 10:07

"maddox" napisał(a):
Patrz poprzednia uwaga o czytaniu ze zrozumieniem, najwyraźniej poziom edukacji "u was na wsi" jest żenująco niski

Zdziwił byś sie,a to co mówisz to obelga pod adresem wsi. W mieście jest za to edukacja na deptaku albo w centrach handlowych-to wszyscy wiemy.
Bierzesz pod uwage to ze nie wszyscy na wsi maja ziemie która uprawiaja??? Wiele osób nie zyje z uprawy roli czy z hodowli zwierzat.

"maddox" napisał(a):
Przy każdym niemal spotkaniu z ludźmi ze wsi muszę się nasłuchać litanii narzekań, że sucho, że mokro, że siano gnije, że trzeba oprzątać itp. itd.


"maddox" napisał(a):
spróbuj sobie te żniwa zrobić bez wytworów ludzi z miasta czyli odstaw kombajny, traktory, samochody, przyczepy generalnie maszyny to wtedy pogadamy cwaniaczku o ciężkiej pracy.

Skąd ta pewność ze ludzie z miasta wszystko skonstruowali???Pierwszy ciągnik z silnikiem spalinowym zbudował w 1892 roku amerykański kowal John z Iowa. Kowal.... to nie brzmi jak człowiek z miasta :D
Odbiegliśmy w tym sporze od tematu..... ja pasuje

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat