http://larecki.blog.onet.pl - blog ten jest publiczny i sam autor się na nim chwali kim jest i co robi. Więc nie jest to pogwałcenie jego prywatności. Jeśli ktoś chce być anonimowy to nie zakłada własnego bloga i nie podpisuje się na nim z imienia, nazwiska i pseudonimu Piotr Włostowic. A na tym blogu jest wszystko napisane - zatem jeśli autor stworzył ten blog to po to żeby nie być anonimowym. Nie widzę tu żadnej sprawy sądowej BLEKI, hehe

00

ale może to dwie różne osoby

00

Godnym potępienia jest używanie jakichkolwiek argumentów personalnych w sporze czy dyskusji. Świadczy to wyłącznie o braku jakichkolwiek norm etyczno-moralnych oraz w oczywisty sposób obnaża niski poziom intelektu atakującego. Kiedy brakuje argumentów merytorycznych sięga się po insynuacje, sensacje i tym podobne. W przypadku poniższego użytkownika, ukrywającego się pod kilkoma cyframi to nic nowego. Sam nie ma odwagi się przyznać kim jest, więc metodami ubeckimi drąży życiorysy innych.

00

Wie Pan ilośc zarabianych pieniędzy nie świadczy o poziomie zawodowym, czy artystycznym. Bracia Mroczkowie też zarabiają o wiele więcej niż nie jeden świetny aktor dramatyczny.

00

Do Marcina Majewskiego: Choć przeczuwam nagły atak niechęci i pewien bezsens wszystkich poniższych deliberacji, to jednak muszę wskazać Ci, czym jest czytanie ze zrozumieniem. Otóż, zwrot "patrząc na dziennikarski i literacki życiorys to jest na tyle bogaty, że..." nie zawiera ani jednego odniesienia do sytuacji finansowej kogokolwiek. Nie dowiadujemy się z niego o zasobności portfela ani p.Lareckiego, ani braci Mroczków, ani nawet samego Onassisa. Bogaty życiorys to taki, w którym aż roi się od rozmaitych faktów i wydarzeń, jakich jego posiadacz miał zaszczyt lub przywilej doświadczyć.
Poza tym sądem może Ci zagrozić sam właściciel bloga, na którego nagminnie sie tu powołujecie. Wciąganie konkretnego nazwiska na forum i traktowanie go w roli karty przetargowej jest tak czy owak naganne.

00

Szanowna pani,dziś przy powszechnym dostepie do internetu osobie która udziela się w mediach,prowadzi swój blog,itp.trudno jest ukryć swoje dane(jeśli o to nie zadba)Dlatego dziwi mnie skąd pani wie jakie są"ubeckie metody drążenia życiorysu"W swoich postach zapewniała pani że jest osobą bardzo młodą i jako taka nie miała zwiazku z komuną.Kłamała pani?I jeszcze jedno,co obliguje panią do wypowiadania się na tym forum o problemach piotrkowa jeśli jest pani mieszkanką miasta Łódz.

00

To Lola zabieraj się stąd razem z Piotrem Włostowicem a nie strasz sądem. Nie te czasy i jest DEMOKRACJA! Jeżeli ktoś nie chce być krytykowany a zwłaszcza dziennikarz to n ie ma tu dla takich miejsca. To jest forum publiczne.

00

Anonimowy internauto!
Jest demokracja.
Ułomna, ale jest. I oznacza wolność.
Ale nie myśl sobie, że - dowolność! Nic bardziej mylnego!
Tak, to jest forum publiczne.
Ale kilku użytkownikom wydaje się, że jest to publiczny szalet. A nic bardziej mylnego!

00

Jak widać, Szanowny Pan śledzi na bieżąco wpisy. Bardzo to cieszy, jest więc nadzieja, że człowiek nie pisze w próżnię. Zarówno Pan, jak i wielu użytkowników tego forum wie, jak oddziaływały na społeczeństwo polskie kolejne fale germanizacyjne stosowane za kanclerza Bismarcka. Jednak nikt z nas nie doświadczył ich na własnej skórze, nieprawdaż? Zatem pojęcie i o praktykach opracowanych np. przez Czeka mgliste pojęcie mieć mogę, nieprawdaż? Poza tym zostawmy temat tej tzw. komuny, bo polemika ze mną nie ustanie do jutra. Ja ją w każdym razie ucinam.
Poza tym, na jakiej podstawie wnioskuje Pan, że jestem pełnoprawną mieszkanką Łodzi? Czy to też gdzieś zostało wyszperane przez szpiegów Szoguna tutejszego forum? Poza tym nawet i gdyby to było prawdą, to jako urodzona w Piotrkowie mam prawo, ba! nawet obowiązek reagować na realia piotrkowskie. Marzeniem jest to, że nasze wspólne miasto stanie się wkrótce przychylne także dla ludzi młodych, mających inne ambicje, aniżeli zasuwanie wózkiem widłowym po wietrznym magazynie.

00

A kolega co tak przycichł jakoś?
Półroczny ban swoje zrobi!

00