Wiele osób zamiast rozumem i racjonalnym myśleniem kieruje się sentymentami. Pamiętają stare czasy, idealizują je. Biadolą nad jej losem głównie ludzie powyżej 60 lat. Młodych to nie obchodzi bo nie mają z tym miejscem żadnych doświadczeń czy wspomnień. A prawda jest taka, że zabytek z tego żaden ot zwykła kamienica z funkcją hotelową i restauracyjną, w fatalnym stanie technicznym. Kiedyś jedna z nielicznych restauracji w mieście. Dzisiaj jest tych restauracji na pęczki i to wiele o wyższym standardzie. Czy jest potrzeba przywrócenia jej poprzednich funkcji ? Raczej nie. To już nie te czasy gdy chodzenie do restauracji było czymś wyjątkowym i ekskluzywnym zarezerwowanym dla wyższych sfer. Te czasy już nie wrócą, wasze sentymentalne biedolenie jest na nic. Wyburzyć tę ruinę, postawić jakiś nowy budynek a nie oglądać się ciągle za siebie.
Piękny kawałek terenu. Pewnie właściciel poczeka, aż to się rozsypie i potem sprzeda to jakiemuś deweloperowi za grubą kasę, który postawi pierwszy w Piotrkowie drapacz chmur. Super by było taki gigant w samym centrum miasta. Od piętra 1 do 10 biura, od 11 do 50 mieszkania, a wyżej to już restauracje, baseny i tak dalej. A na samym szczycie punkt widokowy, oczywiście z lądowiskiem dla helikopterów. Dlaczego właśnie w Piotrkowie nie ma takich wielkich budynków jak np w Łodzi...
To już nawet nie chodzi o to czy zabytek.Bogactwo buduje się pokoleniami. Bogate narody dbają o swój majątek i budynki są remontowane i służą wielu pokoleniom. Cykl życia obiektu budowlanego powinien być jak najdłuższy z czysto ekonomicznego punktu widzenia. W Polsce działa się tu i teraz, niepotrzebne to zniszczyć.
Piotrkowska Europa i jej los to jeszcze nic przy tym jaką przyszłość serwuje się tej prawdziwej Europie ...
Budynku już się nie uratuje. Jedyne co tu jest warte ocalenia i dawno już powinno być zabezpieczone to przepiękny neon. On czym prędzej powinien trafić do muzeum piotrkowskiego. Teraz już się takich nie robi. A jeszcze trochę i spadnie i rozsypie się w drobny mak.
Europa - to przykład dawnych układów. Kowalski już byłby zlicytowany za stan tego budynku.
To gdzie jest bałwan który ją sprzedał? Gdzie są te pieniądze? Ani jednego ani drugiego nie ma... A Europa jest dalej wizytówką miasta: rozpadająca się ruina.
To taki symbol dla mnie upadku przemysłowego miasta Piotrków. Pamiętacie, gdy ludzi do zakładów pracy wozili na trzy zmiany ?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!