A wiecie co mnie denerwuje? To, że mam 30 lat i ktoś za mnie decyduje. Ja bym sobie chętnie zapalił raz na jakiś czas, a nie tylko ta wóda, piwo, wino, whisky.
Poryło te puste mózgi. Zamiast iść się pouczyć w szkole to takie rzeczy w głowach. Co później z takich wyrośnie.
Nic dobrego!Bo co po ludziach zażywających psychotropy???
To sobie pal, proszę bardzo, nie popieram tego, wręcz potępiam, ale to Twoja sprawa. Nie sprowadzaj tego do kwestii legalizacji. To, że np. ktoś czerpie chorą radość z uganiania się z podtekstu seksualnego za dziećmi nie znaczy, że za coś takiego nie będzie karany i że mamy to akceptować w imię wypaczonego pojęcia "tolerancji". Tolerować z łaciny znaczy znosić, przecierpieć - głupotę jeszcze można znosić ale na cierpienie za akceptację głupich pomysłów nie można pozwolić.
powiedz Bogdanowi aby z Krzyśkiem nie palili skrętów, bo poźniej głupoty robią.
Kacper.. też niech kleju nie wącha !
Marihuana jest o wiele zdrowsza niż papierosy, alkohol, a nawet kawa. Po pierwsze nie uzależnia fizycznie - nie udowodniono, że jak ktoś nie zapali, to będzie się trząsł i odczuwał inne objawy odstawienia; Po drugie - nie powoduje jak np tytoń raka płuc lub innego rodzaju raka, a wręcz w wielu krajach jest sprzedawana jako lekarstwo na te choroby. Nikt nie umarł z powodu choroby wywołanej marihuaną, a miliony ludzi umiera na raka przez papierosy; po trzecie zawiera substancje przeciwzapalne, a więc jest wręcz zdrowa i pomaga w leczeniu stanów zapalnych; Ma działanie przeciwbólowe i obniżające ciśnienie; Nie można jej przedawkować, jak np alkoholu, nikt nie umarł jeszcze z przepalenia, jak zdarza się to z upicia. Tak więc jest ona o wiele mniej szkodliwa, niż inne, dostępne powszechnie używki, a jest nielegalna! PARANOJA!!!
ale po zalegalizowaniu w holandii matrychy nikt nie przedstawia licz np. takich jak zwiekszenie sie liczby łóżek na oddzialach dla uzaleznionych o tym nikt nie mowi nic
"Przy 18-latku znaleziono skręta. - Wyglądało to tak, jak zawsze. Paliłem sobie marihuanę, policja przyjechała i mnie od razu zatrzymała. Zawieźli mnie na komisariat, ja się przyznałem, bo wtedy nie znałem jeszcze dobrze swoich praw." (?!) Cwaniaczek. Upiekliby zwykłe ciasto i zanieśli do domu dziecka, albo do pogotowia opiekuńczego. A nie cyrk robią. Im mnie osób zapali marihuanę, tym będzie mniej narkomanów. Dla mnie rachunek jest prosty. Żaden narkoman nie zaczyna od heroiny.
To błędna teoria, równie dobrze można powiedzieć że każdy Alkoholik zaczął od tej pierwszej szklanki wody. Nie można myśleć ogólnikowo. Faktycznie, jest pewien odsetek ludzi zacznie od marihuany, a potem pójdzie szukać dalej i skończy źle. Ale zdecydowana większość ludzi pozostanie przy zielonym i potrafi zakładać rodziny i szczęśliwie żyć. Tak samo pijąc parę piw co weekend nie jest się alkoholikiem. Wszystko zależy od silnej woli : )
zresztą, "Nie chce to nie weźmie, przecież swój rozmów ma"
Peace
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!