Egzaminator chciał zrobić furorę wokół siebie i mu się udało.
Nie chwaląc się mam wszystkie kategorie oprócz A. Ostatnio zdałem egzamin na D za pierwszym razem tak jak i inne kategorie, egzaminator powiedział do mnie ze jezeli by wszyscy tak jeździli jak ja to by te egzaminy wyglądały zupełnie inaczej. Prawda jest taka jezeli postaramy się i nie zje nas stres to egzamin się zda. Po za tym są osoby które podchodzą olewająca do tematu egzaminów lub żyją smartfonami to co się dziwić ze oblewają.
Mówcie za siebie ja dawałam i wziął z chęcią potem jeszcze dzwonił po więcej
przemilczę system egzaminów /kto był ten wie/ jednak STAN POJAZDÓ EGZAMINACYJNYCH / sprzęgło/ woła o pomstę ,takiego złomu chyba nigdzie nie ma i jeszcze za to płacimy ,,,,,,,,,,,,,,
Ja na szczęście zdałem i C i C+E bez łapówek. Choć trochę pieniędzy w kasie Wordu zostało. Nie udało się za pierwszym ???_?(???)?_?/??
Gdybyś zdawał prawko w 97r. kiedy to fiaty 126p zastępowały uno to wtedy mógłbyś mówić o złomie.Na kursie uczono np. jak pod górkę ruszać dodatkowo z hamulca nożnego bo w żadnym maluchu na egzaminie ręczny nie działał! Nie mówiąc już jaki sprzęt był na kat A, kto wtedy zdawał to wie;) Pozdro
A jaki zrobił błont? Ja do tej pory nie mogę zdać bo uwzial się namnie może następny razem zdam to już bedzie 16 ras
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!