Oświetlenie oświetleniem, ale jego brak stanowi problem od kilku miesięcy, po około 10-12 godzin w ciągu doby.
Tymczasem na ul. Żelaznej występuje poważniejszy brak i to chyba od zawsze: brakuje po lewej stronie znaków drogowych, będących powtórzeniem tych po prawej.
"Fahofcy" ze ZDiUmM-u najwyraźniej nie znają obowiązujących ich przepisów, jak np. Rozporządzenie Ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach
http://www.znaki.pl/DziennikUstawNr220/Warunki_techniczne_umieszczania_znakow_drogowych.pdf,
które jasno i wyraźnie mówi:
[cytat]Załącznik 1
Szczegółowe warunki techniczne dla znaków drogowych pionowych i warunki ich umieszczania na drogach
(...)
1.5. Umieszczanie znaków
1.5.1. Zasady ogólne
Znaki umieszcza się:
(...)
3) po lewej stronie jezdni:
(...)
b) jako powtórzenie znaków umieszczonych po prawej stronie na drogach dwujezdniowych, których jezdnie posiadają więcej niż jeden pas ruchu, przy czym jako obowiązkowe dotyczy to znaków kategorii A, B (z wyjątkiem znaków B-35 do B-38), G oraz znaków D-6, D-6a, D-6b,[cytat]
Jak widać na załączonych obrazkach, znaków po lewej tam nie ma, w tym (sic!) znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa przejazdu" na skrzyżowaniu z ul. Roosevelta, co może być przyczyną tragicznego wypadku:
Kto pracuje w tym Zarządzie? Też jakiś teolog, czy inna "filolożka" polska?
Nie ma oswietlenia na ul.Rakowskiej jezdze na godz.7 00 do pracy i panuje tam wielka ciemnosc...
No i dobrze, przynajmniej dziur nie widać, a ul. Żelazna składa się głównie z nich.
W całym prawie Piotrkowie oszczędzają na swoje premie kosztem podatników.
Cholera niech zrobią wkoncu żelazną i roosevelta bo jadąc autem z jednej dziury wpada się w druga. Kompletnie zaniedbana część miasta! Brak oświetlenia, dziury-do bani!
Wstawię tutaj 2 fotki z cyklu: "Temperowanie zapędów piotrkowskich kierowców przy użyciu słupków".
Skoro na baranów za kierownicą nie działają przepisy i znaki, trzeba zastosować inne metody.
1. Skrzyżowanie ul. Partyzantów i Cmentarnej. Mimo przepisów zabraniających parkowania mniej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych i skrzyżowania oraz postawionego dodatkowo znaku "zakaz zatrzymania" notorycznie na chodniku parkowały samochody, stwarzając zagrożenie w ruchu.
Pomogło dopiero ustawienie szpaleru 12 biało-czerwonych słupków:
2. ul. Dmowskiego 47 - przychodnia lekarska.
Kilku cwaniaków z ciężkimi zadami zrobiło sobie parking na szerokim chodniku przed wejściem do przychodni. Wjeżdżali tam przejeżdżając kilkanaście metrów po chodniku i ścieżce rowerowej wzdłuż ul. Dmowskiego:
Bodajże przedwczoraj nastąpiła zmiana i teraz jest tak:
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!