Za to mamy ich wdzięczność od dzięsiątków lat w poniewieraniu dobrym imieniem tego kraju i ludzi.
Szantażyści, którzy grozili ukrywającym się poza gettem Żydom ujawnieniem przed Niemcami, działali na styku okupacyjnego prawa i bezprawia. Pogoń za zyskiem za wszelką cenę często jednak dla nich samych kończyła się tragicznie.
Szmalcownictwo to jedno z najbardziej wstydliwych, a zarazem słabo przebadanych zjawisk okupacyjnej codzienności Warszawy. Szmalcownikami nazwano podczas wojny ludzi szantażujących Żydów, ukrywających się po „aryjskiej” stronie miasta, groźbą wydania ich Niemcom, jeśli nie zapłacą okupu. Część z nich uważała siebie za gorliwych patriotów zwalczających Żydów jako „odwiecznych wrogów Polski”; inni byli lojalni wobec Niemców, nawet jeśli nie mogli oczekiwać za to wynagrodzenia.
Dla niektórych szkalowanie Polaków i szukanie na siłę problemu to już chyba kwestia dziedziczna... A ja się cieszę z tego, że takie książki powstają. Chwała Bohaterom!
Ulmów ratowała POLSKA rodzina, ale w ręce niemieckich zbrodniarzy wydał ich POLSKI GRANATOWY POLICJANT. Kochani, nie bijmy piany, nie doktoryzujmy się na ludzkich tragediach.
Powinniśmy pamiętać o bohaterach, bo ich przykłady są najlepszą odpowiedzią na czarną propagandę i antypolskie działanie niektórych środowisk.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!