metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
sulejowioki ~sulejowioki (Gość)21.06.2017 19:23

Bedzieta zymby u kowala robić,Bois musi kosztować,łahahahahahaha!

40


gość ~gość (Gość)21.06.2017 11:38

Nie rozumiem oburzenia Radnego z Sulejowa Tomasza Michalczyka, który jest jednym z "działaczy" PIS. Przecież NFZ firma podległa Ministerstwu Zdrowia, którym rządzi minister też PIS Niech zapyta swoich kolegów dlaczego tak traktują samorządy, nie tylko zresztą w tym przypadku.

100


Witek ~Witek (Gość)21.06.2017 21:04

Oj żeby to tylko od mojej osoby zależało to zarząd powiatu wylądował by na bruku konkursów się zachciewa a konstytucja mówi jasno obywatel ma zapewniony dostęp do opieki zdrowotnej to obowiązek państwa wzgędem społeczeństwa

12


Cynik ~Cynik (Gość)22.06.2017 03:50

Wyborca bezzębny jest mniej groźny...

50


Pierre Dolevas ~Pierre Dolevas (Gość)21.06.2017 23:05

I tak funkcjonuje państwowa "darmowa" służba zdrowia. Chorzy często korzystają z prywatnych gabinetów i płacą za wizyty, bo "na NFZ" albo trzeba czekać miesiące/lata, albo do najbliższej przychodni daleko. Ale powiedz takiemu, że lepiej by było gdyby cała służba zdrowia była prywatna, to odpowie, że wtedy nikogo nie byłoby przecież stać na leczenie i ludzie by umierali. No ręce opadają.
A po to "darmowa" służba zdrowia jest tak właśnie skonstruowana, by zniechęcić ludzi do korzystania z niej, i by ludzie właśnie przedwcześnie umierali! Często gdy człowiek odbębni kolejkę i dostanie się już do lekarza, porobi niezbędne badania (też kolejki!), to okazuje się, że choroba jest już tak rozwinięta, że delikwenta nie da się już uratować.
Państwowe przychodnie zawierają z NFZ "kontrakty" na ilość pacjentów, czy wycenę usług. Przecież to większy absurd, niż w czasach PRL. Wtedy państwowe przychodnie były po prostu finansowane bez żadnych przetargów, kontraktów, itd. Ludzie mają krótką pamięć, i obecne kurioza traktują jako coś normalnego.
Jeśli podejście państwowej służby zdrowia do pacjenta byłoby naprawdę uczciwe, to proces leczenia przebiegałby następująco:
W przypadku zbyt długiej kolejki do "darmowego" lekarza, tudzież zbyt dużej odległości do najbliższej przychodni, pacjent wykonywałby niezbędne badania w wybranej przez siebie przychodni prywatnej, a rachunek za leczenie/badania odsyłałby do NFZ.
Ponieważ takiej możliwości nie ma, oznacza to, że ten cyrk z dostępnością do "darmowych" lekarzy i wielomiesięcznymi czy wieloletnimi kolejkami, jest CELOWYM działaniem państwa, wymierzonym przeciwko swoim obywatelom.
Dziękuję, dobranoc.

10


Vir ~Vir (Gość)21.06.2017 20:27

Pisowi działacze i misiewicze i tak w prywatnych się wyleczą

31


Kora ~Kora (Gość)21.06.2017 20:25

Zęby zjedzone na dobrej pseudo zmianie

41


Rozprzanin... ~Rozprzanin... (Gość)21.06.2017 16:57

tak szukam Rozprza, Rozprza.....a nie...tu nic nie ma

11


Luśnia ~Luśnia (Gość)21.06.2017 15:21

Trzeba było nie szczerzyć zębów w uśmiechach do PO.

22


chemik ~chemik (Gość)21.06.2017 13:19

Polska służba zdrowia jest chora, ciężko chora. Stomatologa i wszystkie badania robię odpłatnie - nie mam czasu ani ochoty czekać ze wszystkim parę miesięcy. Najfajniejsze jest to, że drugi sort pracuje, płaci składki, a napierniczony, nigdzie niepracujący menel z pierwszego sortu zgodnie z zarządzeniami przyjmowany jest bez kolejek.
Czego to się nie zrobi dla własnego elektoratu......

50


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat