A ile właściwie teraz zarabiają, skoro chcą aż tysiąc podwyżki? Aż dwanaście związków zawodowych?! Patologia. Dopóki służby zdrowia się nie sprywatyzuje, to w tym sektorze patologia będzie się rozrastać, i zawsze będą generowane straty, a chorzy będą traktowani jak zło konieczne. Oczywiście jedynym powodem, dla którego jest utrzymywany ten chory system jest to, że przy prywatnej służbie zdrowia państwo nie miałoby podstaw, by ściągać pod przymusem haracz w postaci ubezpieczenia. A z tych składek utrzymują się całe rzesze zbędnych urzędasów w Ministerstwie Zdrowia i oddziałach NFZ-u. Nie dosyć, że przeżerają pieniądze podatników, to jeszcze szkodzą swoimi pomysłami i decyzjami. Czego nie zdołają przeżreć, to dopiero jest rozdzielane pomiędzy szpitale i przychodnie.
Mam jeszcze pytanie do autorki: o czym Pani myśli (a może co Pani robi), pisząc artykuły? :))
A ty świntuchu jeden...
Bardzo źle się dzieje, mam znajomego który na serce leczy się dopiero w Zgierzu w centrum Kardiologii, zamiast w szptialu w Łodzi bo cięzko o specjalistów itd. Naprawdę źle dzieje się z polska służbą zdrowia.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!