Bo może dlatego że na egzaminie jest element hamowania awaryjnego, który polega własnie na tym aby rozpędzić auto do 50 na godzine i zatrzymać go w wyznaczonym miejscu.
Moim zdaniem to chory pomysł by zakazać pojazdom nauki jazdy poruszać się po centrum miasta lub w godzinach szczytu. Przecież gdzieś te osoby muszą nauczyć się jeździć i nie można wprowadzać dla nich specjalnych ograniczeń. Każdy z nas uczył się kiedyś jeździć i wtedy wszystko było ok.? "Zapomniał wół jak cielęciem był." Nie pomogą tu żadne ograniczenia i zakazy. Po prostu więcej tolerancji i wyrozumiałości dla przyszłych kierowców. My też się, kiedyś uczyliśmy i na pewno bardzo nas stresowało to, jak ktoś na nas trąbił. Dlatego nie róbmy tego samego tym przyszłym kierowcom, a jazda na pewno będzie szła im lepiej. A może innym kierowcom przeszkadza właśnie to że samochody nauki jazdy jako nieliczne jeżdżą przepisowo i zwracają uwagę na ograniczenia prędkości w przeciwieństwie do innych użytkowników drogi? Zresztą Kodeks Drogowy mówi wyraźnie, że zbliżając się do pojazdu nauki jazdy należy zachować szczególną ostrożność. A jeżeli chodzi o popełniane błędy to zdarzają się one nawet najlepszym "mistrzom kierownicy"
Instruktorzy tak jak każdy z nas zarabiają na chleb, właśnie ucząc jazdy, a zakazując im jazdy po mieście, tego chleba ich pozbawiamy. Zdecydowanie nie popieram tego pomysłu.
Jak zrobią zakaz egzaminowania w godzinach szczytu to dopiero kolejki w WORD-ach się wydłużą. Ludzie chyba nie macie pojęcia o czym mówicie.
To miało być ironia do tematu!!!
Wiecie co ja też się uczę jeżdzić elką i nie raz szybciej ruszyłam ze skrzyżowania niż wprawieni kierowcy Teraz jest każdy madry a jak sam się uczył to co jeździł po obrzeżach miasta czy po centrum . Macie pretensje o skrzyżowania tylko jak mamy uczyć sie z nich korzystac skoro maja nam to uniemożliwić. Skoro będziemy zabraniac tego teraz elka to pomyślmy co bedzie jak zdamy egzamin odbierzemy prawko i przesiądziemy sie we własne auta.Myśle ze to da tylko tyle ze wtedy nie tylko elki bedą blokować skrzyzowania.
A gdzie byli ci urzędnicy jak wybierali lokalizację focusa? Wtedy nie myśleli o korkach tylko dopiero teraz im elki będa przeszkadzac a jak busy jezdza co troche po ulicach piotrkowa to juz nie przeszkadza.
Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest budowa dodatkowych ośrodków egzaminacyjnych np w bełchatowie i innych większych miastach. Każdy ma prawo uczyć się jeżdzić po centrum tylko piotrków jest poszkodowany w ten sposób że ze wsząd tu przyjeżdżają... Wina leży nie po stronie kursantów\instruktorów tylko po stronie WORDU!
Apropo Focusa to już po otworzeniu tego skrzyżowania dało się zobaczyć błędy... głównym jest to, że jest zdecydowanie zbyt krótki pas żeby skręcić. Jadą ul.Kostromską i chcąc skręcić do ul. Słowackiego w kierunku "merkurego" jest to już nie możliwe gdy ustawią się 3 samochody które jada prosto przez skrzyżowanie... niestety, ale znów nikt nie pomyślał o takiej opcji.
A co do ograniczeń Elek to nadal nie popieram pomysłu zablokowania możliwości uczenia się w godzinach szczytu. Może właśnie przez to, że rok temu sam uczyłem się jeździć i wiem, że potrzebne są jazdy w godzinach szczytu bo jakoś trzeba się nauczyć.
Niestety fakt jest faktem, że większość winy nie leży jak się myśli po stronie kursanta tylko po stronie instruktora.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!