Najbardziej niebezpieczne wypadki powodują młodzi nieodpowiedzialni szaleńcy , a nie po ci 60 . Wszelkie badania napędzą korupcję , bo takie badania będzie można "kupić ". Czyli jak zwykle chodzi o kasę .

361

Ach ci seniorzy...puszczanie kierunku w prawo skręcanie w lewo....Jazda lewym pasem 30km/h.Pakowanie sie w ostatniej chwili przed ciężarówkę z lewego pasa na prawy bo mu sie przypomniało o hali targowej..Już wole jechać za mlodym niż za seniorem

333

,,p.Gosc,,I Pan będzie kiedyś po 60-ce.Czy stanie wtedy przy swoim.My 60 latkowie z prawem jazdy od 42 lat radzimy sobie doskonale.Prosze sobie sprawdzić statystykę kolizji,wypadkow i jazde po pijanemu.

271

No na pewno najmniej wypadków powodują ci po 60 roku, a jeszcze mniej ci co mają ponad 100 lat bo nie jeżdżą. Takie podawanie statystyk to jest bez sensu. To tak jakby powiedzieć, że osoby w przedziale wiekowym 1-3 lata najmniej spożywają alkoholu.

164

A kto zbada młodych ?

332

Ale do roboty 60-cio latek jeszcze wciąż się nadaje, na emeryturę nie czas... I musi być pełnosprawnym pracownikiem....

230

Jak najbardziej ZAA JESTEM jak i psychotesty dla robiacych prawo jazdy wszystkich kategorii.nie sztuka jechac ALE i myslec logicznie

34

A o co w tym wszystkim chodzi? o pieniążki oczywiście!!! Już kierowcy ciężarówek muszą przechodzić najróżniejsze badania i co.....co chwila słychać o powodowanych przez nich wypadkach. Moim zdaniem powinno się kłaść większy nacisk na szkoły nauki jazdy i na etapie nauki weryfikować kto się nadaje a kto nie....Żadne inne badania tego nie załatwią... Nie od dziś także wiadomo że przez tzw. BMkarzy wymyślają coraz to nowe restrykcje dla młodych kierowców....Opamiętajcie się w końcu.....Kto będzie miał spowodować wypadek to go spowoduje niezależnie od wieku.....To może dla blondynek też wprowadzicie jakieś dodatkowe restrykcje? (nie obrażając nikogo) Bo widzę że pomysłowości co do wyciągania kasy od ludzi to wam nie brakuje.....

193

My starsi jeździmy rozważnie niż zaznaczam młodzież szaleją jeszcze głośniki na ful i w długą

342

Ja mam lepszy, w dodatku korzystniejszy dla budżetu pomysł poprawy bezpieczeństwa na drogach. Po prostu nie remontować dróg. Bo po drogach pełnych dziur i kolein po prostu nie da się szybko jeździć. A jak wiadomo, wolna jazda to bezpieczna jazda. W dodatku budżet zaoszczędzi na:
1) znakach ograniczenia prędkości - na "księżycowych" drogach staną się zbędne (a przynajmniej będą wyglądały niepoważnie!);
2) remontach dróg - pieniądze z podatków ukrytych w cenie paliw będzie można w całości przehulać na inne cele (np. kupienie programami socjalnymi poparcia plebsu w wyborach).
Inne pozytywy takiego podejścia to:
1) większe spalanie paliw przez telepiące się po dziurawych drogach samochody - a im większe spalanie, tym większe wpływy do budżetu z podatków ukrytych w cenie paliw;
2) szybsze zużycie samochodów, co pobudzi sprzedaż samochodów nowych i tych używanych, którymi "Niemiec tylko do kościoła jeździł i płakał jak sprzedawał";
3) większy ruch w warsztatach samochodowych i u dentystów (więcej kierowców będzie gubiło plomby podczas jazdy).
Same plusy: wzrost bezpieczeństwa i dochodów budżetowych!
***
A tak już trochę poważniej, to granica wieku jest sprawą dyskusyjną i kontrowersyjną. Ludzie są różni. Jeśli taki limit wieku zostanie wprowadzony, to nie może on być niższy od wieku emerytalnego. Z oczywistych względów.

31