wilgo w nocy utrzymuje się bardzo dobrze wiec pana spostrzeżenie jest do bani
pozdrawiam kierowce który dostosował prędkość do warunków na drodze
We wsi Cisowa są dwa ostre zakrety jednak o których informują znaki oraz ustwione jest ograniczenie prędkości (40km/h). Dostosowując prędkość do informacji na zanku nie powinno dojśc do tego zdarzenia. Jednak znaki swoje a kierowcy swoje...
kto nie zna sytuacji niech nie zabiera golosu!!! bo mądrować się to każdy potrafi, a byl ktoś tam, widzial co się stalo i jak do tego doszlo, pewnie że nie, ale najlepiej określać wszystkich mlodych kierowców jedną miarą: "smarkacz", "dosta auto od rodziców i szpanuje"; jeśli ktoś nie zna chlopaka to niech sie zamknie!!! nawet doświadczonemu kierowcy przy niesprzyjających warunkach się zdarzy, dlaczego wtedy nikt nie powie że szalony czy glupi, a jak zauważyliście że mlody to od razu robicie wszyscy z niego nie wiadomo kogo!!!
i mam nadzieję że temu co napisal "a dobrze Ci tak..." przydarzy się to samo, żeby zobaczyl że nie za każdym razem jest tak samo jak w innych przypadkach!!!
Ja nie będe się kłucił z wami, mam swoje zdanie na temat
EPI :))
Fantastyczny nick! I jaki adekwatny do wypowiedzi ;->
Tiaaa..
Ale przecież:
No i właśnie.
Nie potrzeba być na miejscu, by wiedzieć,jak jechać by nie wylecieć z drogi.
Każdy który myśli,że jest inaczej ,nie powinien zbliżać się do pojazdów...
Sam nie zabieraj golosu. Adwokacie od siedmiu boleści. Zgadzam się, dobrze im tak, niech idioci się sami wytłuką na drogach, przynajmniej normalnym ludziom będzie bezpieczniej.
W ogóle nie znacie szczegółów a sie wypowiadacie? I jak można życzyć komuś smierci... Ludzie troche myślcie zanim cos napiszecie... "dostał auto od tatusia" na auto pracował sam i jechał do szkoły zabieraj po drodze znajomych a wy od razu macie go za smarka ktory jechał nie wiadomo ile... Na początek zacznijcie oceniac siebie póżniej innych.
No dziękuję. Smarkacz? Sorry, ale Wy wypisując takie rzeczy pokazujecie swój wielce dorosły poziom intelektu.
Dwie dziewczyny i kierowca są w szpitalu i dwie wyszły.
to nie było na zakrętach tylko trochę dalej na prostej drodze.
Wiem jak bylo, bo bylam w aucie. I nie jechalismy szybko. I nie bylo to na zakrecie tylko piach byl na jezdni i wpadlismy w poslizg. Gdybysmy szybko jechali to chyba nikt by nie przezyl. Nikt nie jest w bardzo powaznym stanie. Jezeli nie wiecie nic na ten temat to sie nie wypowiadajcie bo oczerniacie tylko kogos. A Ci co mowia ze dobrze mu tak itp to niech sami do szpitala jada sie zbadac.. a jedyna zabawna rzecz to ze laweta byla pierwsza na miejscu wypadku, a pogotowie na samym koncu przyjechalo i wyslano tylko jeden ambulans.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!