A co "Bełchatów" przestał działać, analizator jest twórcą zanieczyszczeń, dużo pomoże zmiana pieców jednych na inne, jak umarłemu kadzidło a nasz rząd nieustannie śpi w zakresie energetyki jądrowej i teraz zgania efekty swoich od dziesięcioleci zaniedbań na przeciętnego, obywatela. Oczekiwał bym podania przez nie zależne żródła prawdziwych wyników wpływu działalności "Bełchatowa" na powietrze w Piotrkowie i Polsce centralnej a nie opowiadanie bajek służących jedynie promocji nowych pieców i sianie wśród "ciemnego" elektoratu rzekomego zagrożenia czynnymi piecykami które są i tak coraz bardziej nowoczesne, zwiększa się ilość osób korzystających z ciepłowni miejskich i gazowych, ubywa mieszkańców miast. Prawdziwe zagrożenie jest na zachód od Piotrkowa wystarczy popatrzyć na "urocze" zdjęcia 200 m kominów "Bełchatowa" wyrzucające w niebo trujące substancję.
Kiedy starowka bedzie podlaczona do miejskiego c.o.? Litosci,mam dosc palenia w piecu.Weglem ma sie rozumiec!Choc czym pala sasiedzi nie wiem.
Szanowny redaktor pisze artykuł i nie ma pojęcia czym więcej dwutlenku węgla tym lepiej dla roślin i drzew bo większy ich wzrost co udowodnione naukowo. Kiedyś jestem świadkiem gdzie facet leży siny na twarzy każdy zaraz twierdzi wylew dostał przyjechała karetka i lekarz na chwilę podaje właśnie dwutlenek węgla bo stwierdza przesycenie tlenem u tego gościa i już po chwili facet jest przytomny. Każdy pamięta wybuch wulkany na Islandii w 2010 roku wyrzucił wtedy tysiące pyłów do atmosfery i co stało się coś z tego powodu?. Problem w tym ,że opryskują na niebie manipulując pogodą wczoraj latali i dziś to samo w moim rejonie Piotrkowa ale media wolą kit wciskać społeczeństwu o smogu którego nie ma bo to co widać na horyzoncie to syf po opryskach sypanie sproszkowanych trucizn.
Dawniej smogu nie było, bo mieliśmy inną pogodę. Smog związany jest ze zjawiskiem inwersji (nakładania się warstw powietrza w atmosferze - np. 300 metrów powyżej gruntu). Kiedyś to zjawisko było rzadkie, dzisiaj powszechne. Dodatkowo zużywamy więcej opału - mimo że zimy są lekkie, bo mamy cieplej w domach.
Wygląda na to że ta stacja pomiarowa po prostu nie wytrzymała presji i nacisków na nią wywieranych, bo jak wyniki za niskie, to jedni są niezadowoleni, jak za wysokie, to drudzy są źli. Normalnie oszaleć można.
Kiedyś nie było ciepłowni ludzie palili tylko w piecach, a jedyny smok był na Wawelu.
PS.
Wychodki były tylko za stodołą i nie śmierdziało jak teraz.
Łojtam łojtam kiedyś nikt nie wachał smogu i ludzie żyli i jeszcze żyją ponad sto i dziewiędziesiat lat a teraz troszkę dymku i dziwo..gi narzekają też
Morawiecki już wymyślił lekarstwem na smog ma być świadectwo jakości paliwa? Nie dość że na węgiel nałożono ponad 100 podatków i opłat to jeszcze dochodzi dodatkowa opłata by załatać dziurę budżetową i podnieść pensje wiecznie głodnych prezesów spółek, holdingów i działaczy związkowych. Koszt wydobycia tony węgla wynosi około 300 zł, a na składzie to już prawie 1000 zł. Dlaczego są eksploatowane tylko te najbardziej zasiarczone pokłady węgla, co Niemcy nie pozwalają na wydobywanie tego najlepszej klasy węgla?
Nie tylko czym, ale również jak palimy w piecach. Jeśli są górnego spania powinno się w nich rozpalać od góry. Wydobywające się gazy są od razu spalane dzięki czemu z komina nie leci czarny dym!!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!