Od kiedy to jezdnia jest do leżenia, ja zawsze myślałem że leży się w łóżku.
napewno nie jest to wina kierującej... niestety miałem okazję widzieć kiedyś osobę leżąca na ulicy, po zmroku w miejscu nie oświetlonym i bez elementów odblaskowych - o tym że jest to człowiek zorientowałem się dopiero będąc bardzo blisko - ok 10m. Przypominał raczej zwierzę, albo jakąś torbę z materiału... gdyby auto które chwilę wcześniej (ok 10s) go potrąciło nie stało na awaryjnych i jego kierowca nie ostrzegał o leżącym człowieku to pewnie bym nie zwolnił wcześniej i go przejechał... kierowca jadący zaraz po mnie pewnie też, bo zatrzymał się dopiero 1 metr przed, gdy zorientował się co leży... leżącego trzeba w pierwszej kolejności zabezpieczyć przed przejechaniem -np zastawiając samochodem i włączając awaryjne - w takiej sytuacji to Wy jesteście ratownikami!
To nie wina cukru tylko którejś z cywilizacyjnych chorób typu pomroczność jasna lub choroba filipińska
Współczuję kierowcy młoda dziewczyna a leżaki na drodze mogą trafić się każdemu więc trochę wyróżnienia
Dlaczego Policja nie nakłada mandatów pieszym za brak odblaskowych elementów po zmroku w takich dziurach a teraz ta kobieta przejdzie traume batalię Sądowa miałem podobny przypadek i Pan Sędzia stwierdził że sprawcą Zaginol ale Ukarać kogoś musi i kosztowały mnie te sprawy około 10 tysi
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!