Najłagodniejszy pies, kiedy wyczuje zagrożenie - zaatakuje intruza.
Nie będę popularna, ale napiszę: wiadomo, jakie potrafią być dziesięciolatki...
Mój agresywny (z kwalifikacji - doberman) pies nikogo nie skrzywdził nigdy. Bo był izolowany od dziesięciolatków. Bo też psy mają znakomite hamowanie. Pięć razy ostrzegą, zanim zabiją. Jeżeli pięć razy dziesięciolatek wetknie patyk w oko psu - trudno.
Poza wszystkim, psy mają bardzo dobrą pamięć. Kiedy zbliża się potencjalny agresor (na przykład taki, co idzie z kijem w ręku, żeby wcelować w oko psu), pies jest nastawiony na obronę. Zapamiętał dźwięk roweru, kroki, głos, oddech. Pies już wie.
Tato, wytłumacz synowi, żeby się nigdy nie ścigał z psem, bo pies ZAWSZE będzie szybszy. Że pies ma groźniejszą broń, niż nieuzbrojony człowiek.
I - że pies jest najwierniejszym, niezawodnym przyjacielem.

00

I dobrze pies zrobił, nauczycie się ku*wa pilnować swoich bachorów, nie raz widziałam jak to rodzice mają wyje*ane na swoje dzieci, a gdy się coś stanie to udają kochających rodziców. Pier*olenie o szopenie, dobry pies :-)

00

Na ogół wiadomość podana zgodnie z zaistniałą sytuacją ale tylko do momentu ugryzienia.W momencie kiedy pies złapał chłopca za nogę został natychmiast odciągnięty przeze mnie a nie przez sąsiadów gdyż nikogo nie było i ugryzienie było raz a nie wielokrotnie.Druga sprawa to pies ze zdjęcia nie jest podobny ani pobieżnie do mojej amstafki gdyż jest inaczej ubarwiona i mniejsza.Starajcie się przekazywać wiadomości rzetelnie a najlepiej zapytać się drugiej strony i nie szukać sensacji.

00

Jak to, to pies wybiega gdy się otworzy bramę? Oj, skąd mógł wiedzieć o tym właściciel. Poza tym to bardzo spokojny pies.

00

tylko 250 zl ??? smiech na sali

00

uśpić - psa nie dziecko

00

Powinno się zlikwidować agresywne rasy tj. amstaf!

00

dzieci się pilnuje a nie ! w sobotę jechałam przez wieś jakaś to dziecko wybiegło z bramy za piłką ! mało co nie doszło do wypadku i gdzie są rodzice przepraszam !

00

Ja jestem za całkowitą eksterminacją komarów.

00

Właściciel agresywnego psa został ukarany mandatem w wysokości 250 złotych.
A powinien zostać ukarany wysiedleniem poza granice miasta, bo miasto jest dla ludzi, a nie dla psów. Pies na wsi, w gospodarstwie i uwiązany przy budzie.

00