hmy może pani sama sprobuje posiedziec przy kasie parenascie godzin i sluchac ludzi narzekajacych na wszystko wkoncu sie wszystko kumuluje prosta sprawa rozladuj towar rozloz lec na kase wysluchaj klienta ze jest za duza kolejka itp pozdrawiam

Nigdy się nie spotkałem tam z niemiłą obsługą, za to kilkukrotnie jedna ze sprzedawczyń zaskoczyła mnie pozytywnie. Wychwyciła żonę w ciąży w kolejce i obsłużyła w pierwszej kolejności.

jak się ma muchy w nosie i chodzi wiecznie na wszystkich obrażony to nikt się na siłę do Ciebie nie będzie uśmiechał! Robię tam zakupy często i zawsze witają mnie z uśmiechem, nawet jak mają mnóstwo pracy, bo ja się uśmiecham!! :P miłego dnia Piotrkowianko :)

Jak dla mnie obsługa bez zastrzeżeń a bywam tam regularnie. Za to widuję zniecierpliwionych emerytów którzy wiecznie się śpieszą. Ciekawe dokąd, bo zapewne nie do pracy.

To po prostu zwróć jej uwagę że jest niekulturalna i tyle. Chamstwo trzeba tępić. 97-300 vel Krzysztof wie coś o tym :)))

ogólnie ochrona jak i obsługa ssie
wymiana ludzi powinna poprawić sytuację

Szanowna Pani może tak mniej nerwów a więcej zrozumienia. Nie raz byłem świadkiem kiedy to "nerwowy" klient wyładowuje swoja frustrację na nie winnych pracownikach - no bo "ICH MOŻNA".
Nigdy nie spotkałem się z nieodpowiednim zachowaniem personelu tego sklepu. Idź kobieto wyładuj swoje zdenerwowanie gdzie indziej i nie marudź a tak kolokwialnie "nie zawracaj ...........y".

Kiedyś będąc w tej biedronce chłopak opowiedział mi żart i zaczęłam się śmiać (cicho jednak było widać że chichoczę) po czym podeszłam do kasy i płacąc jedna ze sprzedawczyń kazała pokazać zawartość mojej torebki. Zrozumiałam że pani wywnioskowała że skoro się śmieję to a pewno coś kradnę. Poczułam się urażona.

Ogólnie obsługa się nie nadaje, bałagan na sklepie, towar nierozpakowany zalega w alejkach.
Rejonowy wpada tam w piątek po 16 po tanie piwo (ot taki poziom nadzoru).

W każdym sklepie znajdzie się taka nadęta baba bez kultury, która swoją pracę traktuje jak karę.