Witam,
Poszukuję budżetowych nowych zimówek i proszę o porady. Odpadają wszystkie chińskie, bieżnikowane i marki "no name". Pacjent: Seat Leon 1P z silnikiem 1.6 101KM. Rozmiar 205/55/16. Jeżdżę raczej dynamicznie, czasem lubię poszaleć szczególnie na śniegu. Wiem, że poniższe opony nie zapewnią mi właściwości do jakich byłem przyzwyczajony jednak ze względów ekonomicznych jestem zmuszony kupić tanie opony na 1-2 sezony zimowe.
Zastanawiam się nad:
- Dębica Frigo 2 np. http://moto.gratka.pl/tresc/sprzedam-opony-zimowe-debica-frigo-2-r13-19409790.html#b5e019cc8cf00d83,1
- Dębica Frigo HP
- Dayton DW 510 EVO
- Kormoran Snowpro B2
- Viking Snowtech 2
Proszę o opinie i porady co wybrać.
Viking? Powiedziałabym, że to jest właśnie marka "no name"
Z tych, które podałeś najlepsze parametry ma Dębica Frigo 2 i Dayton.
Pytanie na czym Ci zależy. Dayton ma wyższy indeks prędkości ( do 210km/h), ma lepsze hamowanie na mokrej nawierzchni (klasa C), ale ma większy opór toczenia (klasa F- przedostatnia, większe spalanie). Będzie się dobrze sprawdzał na mokrej nawierzchni i pośniegowej ciapie (kształt bieżnika- odprowadzanie wody).
Dębica ma indeks prędkości do 190 km/h, dłuższą drogę hamowania na mokrym (klasa E), ale za to mniejszy opór toczenia (klasa C), jej kształt bieżnika sprawdzi się na śniegu. No i pytanie czy zaufasz w tej kwestii kobiecie...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!