znacie jakieś zakłady pracy w piotrkowie które nie zdążyły zniszczyć urzędasy z peło w piotrkowie bo przez 8 lat nie sprowadzili do piotrkowa ani jednego porządnego miejsca pracy tylko pozwolili zbudować PONAD 21 MARKETÓW I POSTAWILI KILKANAŚCIE HAL MAGAZYNOWYCH....
Co nie zmienia faktu ,że 90% ludzi tam pracujących ze stawki ma coś okoł 1350 .
Co nie zmienia faktu, że gdyby nie magazyny to nie zarobili by NIC. Byłaby pustynia jak np w Tomaszowie Maz.
A niby ile tych osób pracuje w tych magazynach i dlaczego tak je stawiasz na pierwszym miejscu? A te 10 tys. w magazynie to abstrakcja. Powiedzmy może 2 czy trzy osoby. Gdy menadżer będzie zarabiał w firmie 50 tys. to też powiesz że jest firma gdzie ludzie zarabiają 50 tys.? ~roman, zejdź na ziemię i zobacz ile ludzie zarabiają, przestań twierdzić że magazyny ratują Piotrków.
A ile byś chciał zarabiać na przestawianiu palet itd. ? Przecież nic nie stoi na przeszkodzie byś otworzył własną firmę, może nawet i magazyny (bo miejsce do wynajmu chyba nadal jest) i płacił pracownikom po 5 tysi? Wszyscy macie postawę roszczeniową. Ale prawda jest taka, że magazyny ratują rynek pracy w Piotrkowie. A zarobki są też i wyższe. Nawet stosunkowo niedawno w Radiu Piotrków były ogłoszenia o pracę w jednym z magazynów, gdzie proponowano bodajże 2500 zeta + posiłek. Pracownicy z dłuższym stażem w magazynach mogą zarobić całkiem nie tak mało jak sugerujecie. Zamiast bez sensu klepać jak to złoczyńcy mało płacą popytajcie wśród ludzi tam pracujących ile zarabiają. Bo słyszałem właśnie, że (przynajmniej w niektórych) jest to nawet kwota do 3 tysi, z premiami. Nie piszcie więc bzdur, nie znając faktów.
Tak 3 tys można zarobić w co niektórych magazynach tylko spytaj się ile w tym jest nadgodzin bo dobrze wiem ze troche jest :)
Skoro takie ładne perspektywy pracy są w tych magazynach, to czemu jest taka rotacja pracowników?
tak właśnie ma się w tym śmiesznym heringu jak nie trzepiesz nadgodzin w soboty i niedziel to dostaniesz 1350r. man nadzieje że się zwiną z piotrkowa ale raczej nie bo w tym mieście to bida jeszcze większa jak w okolicznych miejscowościach wiec mają roboli za 1350 a później na zakupy do biedrony i innych gównianych marketów a w niedziel jedyna rozrywka to frki w maku i spacer po galleii w której w tygodniu hula wiatr i pełno gimbusów do południa którzy się oblizują widząc jak ktoś wpieprza kurczaka z tomaszowa z rolldrobiu pod postacią KFC i zbierają paragony i kubki by se zrobić dolewkę koli ze szczochów z wodą.............
Problemem Piotrkowa jest brak alternatywy. Najbardziej skuteczną bronią przeciw niskim płacom i stosunkiem pracodawcy do pracownika jest wypowiedzenie; tyle, że w Piotrkowie oznacza to bezrobocie! Mamy za MAŁO magazynów i za MAŁO haeringów w mieście. Po części wynika to z wybitnie biernej postawy magistratu w zakresie kreowania nowych miejsc pracy!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!