W jednej z biedronek na terenie naszego miasta pracuje bardzo nie miła osoba, a do tego wszystkiego jest zastępcą kierownika. Już pare razy byłem świadkiem zachowania tej Pani i jest ono karygodne co do klientów, już nie wspominając o pracownikach. Z tego co widziałem to to o co ją poproszą ti z ust tej Pani leci taka łacina podwórkowa, że uszy więdna. Ja się tylko dziwie szefom tej marki że zatrudniają takie osoby,które odstraszają do zakupów zamiast zachęcać. Zgroza!!!!!!
Wcale tak mało tam nie zarabiają tylko trzeba zgłaszać takie sprawy do inspektora pracy . Zawsze można znaleźć inną pracę
Niestety również spotkałam się z mało kulturalnymi pracownikami biedronki. To chyba w myśl zasady- jaka płaca taka praca...
To trzeba tej pani zapytać czy wie co to jest mobbing w pracy i czy wie że to jest karalne a Tomasz może być świadkiem w sprawie .
W takim wypadku skoro byłeś świadkiem, prosi się o podanie nr identyfikatora taj pani i sprawę zgłasza się do dyrekcji a nie roztrząsa na forum - to i tak nic nie da.
Nie wiem czy chodziło o tą biedronke, ale na Wolborskiej jest taka kierowniczka co jak jej mine się zobaczy to strach o co pytać bo też jest nie miła.
Tak, to prawda Tomasz. Byłem świadkiem takiego zachowania - to w Biedronce na Sulejowskiej niedaleko Lidla. Podła kobieta z niej.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!