Informacja o udzieleniu naszemu miasta unijnej pomocy na modernizację oczyszczalni ścieków w wysokości 160 milionów złotych wkrótce zostanie oficjalnie ogłoszona. Przyjęcie dotacji, oprócz oczywistych korzyści, spowoduje na długie lata poważne zagrożenie dla płynności finansowej Piotrkowa.
- Nie będzie podwyżki za ciepło. Gwarantuję, że do kwietnia nie podniesiemy cen za ogrzewanie - powiedział Andrzej Pol - prezes piotrkowskiego MZGK.
Sąd Apelacyjny w Łodzi wydał prawomocny wyrok w sprawie z powództwa Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. przeciwko miastu Piotrków Trybunalski.
Do Rady Osiedla “Słowackiego – Północ” zwrócił się Jacek Marusiński, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji o opinię w sprawie ograniczenia ruchu dwukierunkowego na ulicy Reja w Piotrkowie. Prośba o opinię związana jest z wnioskami mieszkańców zmierzającymi do takiej organizacji ruchu, aby ulica stała się jednokierunkową od ul. Słowackiego do Modrzewskiego.
Zaskakujące rozwiązanie. Wiceprezes spółki MZGK, Michał Rżanek, zostanie jednocześnie prezesem zarządu Spółki Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacje Sp. z o.o. Będzie pełnił tę funkcję od 1 października - co potwierdziła Elżbieta Jarszak z Zespołu Rzezcznika Prasowego Prezydenta Miasta.
- Nie mogę potwierdzić, że gmina Piotrków poparła na członka rady nadzorczej MZGK Sylwestra Łopatowskiego, bowiem głosowanie było tajne - powiedział Strefie FM Adam Karzewnik, wiceprezydent miasta i jeden z udziałowców Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej.
Podczas sobotniego Walnego Zgromadzenia Udziałowców Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Piotrkowie uzupełniono skład Rady Nadzorczej.
Około 100 (według wstępnych założeń bezpłatnych) miejsc parkingowych ma powstać przy skrzyżowaniu ulic Batorego z Alejami Kopernika w Piotrkowie.
Dwa mandaty z odsetkami za jazdę bez ważnego biletu i brak dokumentu tożsamości miała zapłacić za swoją córkę pani Ewelina. Pan Arek na mandaty za swoje dzieci wydał kilkaset złotych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że osoby uznane za „winne”, emzetką nie podróżowały. Na jakiej podstawie kontrolerzy ustalają dane osobowe?
Czy mieszkańcom Piotrkowa grozi, że w noworoczny poranek zastaną suche krany? Taki scenariusz – choć bardzo czarny – niestety wydaje się mocno prawdopodobny.
