Piotrkowianin w bardzo ważnym meczu dla układu dolnej części tabeli pokonał Zepter KPR Legionowo 30:29 (14:13). Dzięki tej wygranej piotrkowianie wciąż mają realne szanse na zajęcie miejsca w czołowej ósemce.
Faworyt tego meczu był jeden. Wielokrotni mistrzowie Polski pewnie wygrali 41:27 (22:13). Pojedynek Industrii Kielce z Piotrkowianinem był także dla kielczan okazją do podziękowania Talantowi Dujshebaevovi za dziesięć lat pracy.
Piotrcovia nie dała rady wielokrotnemu mistrzowi Polski i wysoko przegrała w Lublinie z MKS FunFloor. Tylko przez pierwsze minuty można było mieć nadzieję na korzystny rezultat. Później podrażnione nieoczekiwaną porażką w Koszalinie piłkarki Edyty Majdzińskiej nakręcały się z każdą kolejną zdobytą bramką. Do przerwy prowadziły 19:13, aby wygrać ostatecznie 36:23.
W kończącym pierwszą rundę Amatorskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej meczu nazwanym kiedyś „piotrkowskim amatorskim grand derby” lider i aktualny mistrz mierzył się z wiceliderem. Spotkanie zakończyło się nadspodziewanie wysokim zwycięstwem tego ostatniego.
Piotrkowianin fatalnie rozpoczął tegoroczne granie o ligowe punkty. Drużyna Michała Matyjasika przegrała z MMTS Kwidzyn aż 21:38 (10:19) po meczu, który był zdecydowanie najgorszym występem drużyny w obecnym sezonie.
Przedostatnia kolejka I rundy Amatorskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej przyniosła kilka niespodzianek. Za największą należy uznać porażkę lidera.
Duży opór faworytom stawił przedostatni w tabeli AHLPN zespół Zbyszko Ogrody. Co prawda oba mecze przegrał, ale pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie.
Po raz drugi w tym sezonie piłkarki ręczne Piotrcovii przegrały z MKS-em URBIS Gniezno. Piotrkowianki mimo wysokiego prowadzenia w pierwszej połowie zeszły z boiska pokonane. Gospodynie nie tylko odrobiły straty z pierwszej połowy, ale w drugiej części gry podyktowały swoje warunki i sięgnęły po trzy punkty.
Szczypiornista Antoni Doniecki odchodzi z Piotrkowianina i od teraz będzie reprezentował barwy klubu Bergischer HC. Na co dzień ten zespół gra w niemieckiej Bundeslidze, która jest jedną z najsilniejszych lig piłki ręcznej na świecie.
Po blisko dwumiesięcznej przerwie od rozgrywek piotrkowianki powróciły do gry. W pierwszym spotkaniu w 2024 roku w ramach 11. kolejki Orlen Superligi Piotrcovia pewnie pokonała JKS Jarosław 32:24 (16:15), choć do 45. minuty wyłonienie zwycięzcy tego spotkania nie było tak oczywiste, jak prezentuje to końcowy rezultat.